Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zmiany w podatkach. MF: wypowiedź błędnie zinterpretowana przez dziennikarza

67
Podziel się:

Wypowiedź wiceministra finansów Leszka Skiby została błędnie zinterpretowana przez dziennikarza - napisano w komunikacie MF.

Zmiany w podatkach. MF: wypowiedź błędnie zinterpretowana przez dziennikarza
(Wojciech Stróżyk / Reporter)

Ministerstwo Finansów nie pracuje nad likwidacją wspólnego rozliczania się małżonków oraz ulg na dzieci - zapewnił resort w piątek w komunikacie. Według MF czwartkowe wypowiedzi w Sejmie wiceministra Leszka Skiby w tej sprawie zostały źle zinterpretowane.

"Ministerstwo Finansów informuje, że nie prowadzi prac zakładających likwidację ulg na dzieci oraz wspólnego rozliczania się z małżonkiem. Wypowiedź wiceministra finansów Leszka Skiby została błędnie zinterpretowana przez dziennikarza. Pan minister, odpowiadając w Sejmie na pytanie posłanki PO, stwierdził, że przy konstrukcji jednolitego podatku nie zostanie wykorzystany pomysł PO dzielenia dochodu przez liczbę osób w rodzinie (czyli rodziców i dzieci)" - napisano w komunikacie MF.

"Przedstawiane dotąd rozwiązania reformy podatków przygotowywane są przez zespół międzyresortowy w KPRM. Rząd premier Beaty Szydło już wprowadził wspierający rodziny program Rodzina 500+, nie ma więc potrzeby wprowadzania nowych prorodzinnych preferencji podatkowych" - dodano.

Skiba odpowiadał w czwartek w Sejmie m.in. na pytania poseł Izabeli Leszczyny z PO dotyczące planu wprowadzenia tzw. jednolitego opodatkowania. Leszczyna wskazała, że przed wyborami PO zaprezentowała koncepcję jednolitego podatku związanego bardzo silnie z jednolitym kontraktem na pracę. Projekt ten uwzględniał w podatku dochód na osobę w rodzinie, czyli jeśli pracowałoby dwoje rodziców, którzy mają pięcioro dzieci, to ich dochód dzielony byłby przez siedem.

Wiceminister przyznał, że w koncepcji, która była ogłoszona przed wyborami, rzeczywiście dochód był dzielony na osoby w rodzinie. - W sytuacji, w której PiS przygotowało kluczowy z punktu widzenia społecznego program 500+, to tym mechanizmem udało się osiągnąć ten najważniejszy cel, jakim jest wsparcie polityki prorodzinnej, ograniczenie nierówności społecznej, wsparcie osób, rodzin, które posiadają dzieci, wsparcie rodzin w procesie, w trudnym obowiązku wychowywania dzieci, tak żeby te osoby to wsparcie materialne mogły otrzymać od państwa - mówił Skiba.

- Z tego powodu, wydaje się, nie jest kluczowe, aby łączyć ze sobą rozwiązania. Z jednej strony jest właśnie pewien podatkowy mechanizm dodatkowy - oprócz oczywiście naturalnej ulgi w podatku - ale ten dodatkowy element, jakim byłoby dzielenie tego na osobę w rodzinie, jest z 500+ - powiedział.

Wyjaśnił, że ministerstwo chce, aby program Rodzina 500+ i te instrumenty tworzyły całość. Chce także sprawdzić, po jakimś okresie funkcjonowania programu 500+, które mechanizmy warto jeszcze uzupełnić.

- Na pewno pojawi się też refleksja nad tym, jakie instrumenty podatkowe mogą te działania uzupełniać. Na pewno intencja jest taka, że to, co jest, czyli odliczenie na dzieci, pozostanie w tym mechanizmie jednolitej daniny - podkreślił Skiba.

podatki
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
samotnie wych...
8 lat temu
Jestem matka samotnie wychowującą dziecko- 500 zł sie nie należy, bo pracuję i nie żyję z dzieckiem na granicy ubóstwa (czyt. 800 zł na głowę). Nie zyję na koszt państwa, ale to państwo żyje na mój koszt, bo w podatkach odprowadzam kilkakrotnie daninę!!!!!! Teraz jeszcze pozbawią mnie jedynej ulgi jaką mam raz na rok, ok 1200 zł, bo muszą dać innym dzieciom ( moje dla pisu, to NIE DZIECKO!!!!!!!!!) TO JEST PO PROSTU ZŁODZIEJSTWO, KPINA Z LUDZI UCZCIWIE PRACUJĄCYCH!!!!!!!!!!!!
xyz23
8 lat temu
Nie wszyscy pobierają 500+ a mają swoimi pieniędzmi wspierać patologię dorabiającą na czarno. Kpina z ludzi którym się chce wstać do pracy.
felek
8 lat temu
No jak to ? Przecież z wypowiedzi wicemistra Skiby jasno wynika, że rząd chce znieść ulgę na dzieci i wspólne opodatkowanie małżonków. Wydaje mi się, że baranem nie jestem i ze zrozumieniem przeczytałem wypowiedź ministra. Ci ludzie z rządu najpierw coś niemądrego palną a potem obracają kota ogonem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
ania ania
8 lat temu
każde dziecko jest dzieckiem...ale nie każdemu dziecku jego marzenia się spełnią...bo nie każde te 500+ ma..moje nie chodzi na żadne zajęcia dodatkowe i rozumie bo kredyt mieszkaniowy....ale nie rozumie dlaczego on jest gorszy dzieckem od innych
Zosia proszę ...
8 lat temu
O
Domi15
8 lat temu
A propo 500+,owszem pobieram,bo się zakwalifikowałam,ale wierzcie mi wolałabym pracować tak by spokojnie móc odstawić dziecko do przedszkola,i go odebrać,ale w tym kraju sami prywaciarze i dzikie zmiany nie dostosowane dla matek z dziećmi,a jak się praca nie podoba to ,na pani miejsce jest mnustwo chętnych
natanata
8 lat temu
A moze dajcie spokuj ludziom ktorzy otrzymuja 500+ a zajmijcie sie wiezniami ojcami ktorzy nie placa alimentow bo na to tez ida nasze pieniadze a wy wciaz do ludzi z 500+ jakies ale.....
Matthew
8 lat temu
Wiceminister też powinien być na tyle elokwentny, żeby wypowiadać się w sposób jednoznaczny i zrozumiały nawet dla najgłupszych dziennikarzy. Mydlą ludziom oczy i wypuszczają próbne balony. Ta strategia na szczęście tylko dołuje słupki poparcia PIS. Dla ludzi znak, że dobrą zmianę trzeba pogonić póki czas.
...
Następna strona