"Chcemy wymienić sprzęt na współczesny, o dwie generacje wyższy od obecnych rozwiązań; zmodernizujemy serwery i zmienimy bazę danych" - powiedział w piątek członek zarządu Zakładu Radosław Stępień. "Zmieniamy system pod kątem przyszłych zadań Zakładu; obecne rozwiązania przestają wystarczać" - dodał.
"System działa od 1998 r., był rozbudowywany, ale obecne rozwiązanie to zupełna nowość. Wyłoniony w przetargu wykonawca będzie musiał zapewnić przeniesienie danych i działanie ich w nowej konfiguracji" - zaznaczył Stępień, który w ZUS nadzoruje pion informatyczny i operacji. "Zmiana umożliwi bezpieczne funkcjonowanie systemu ZUS" - podkreślił.
"To dla nas bardzo ważne zamówienie, wiążemy z nim duże nadzieje. Jest to jedno z serii działań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które ma na celu podwyższenie bezpieczeństwa przetwarzanych przez ZUS danych. Następnym etapem będzie budowa bezpiecznego środowiska informatycznego dla Platformy Usług Elektronicznych, tak aby uniknąć choćby problemów z dostępem do systemu" - powiedział wiceprezes.
Przetarg ogłoszono w czwartek, oferty można składać do 13 stycznia. Zakład nie podaje szacunkowej wartości przetargu, ale ze względu na skalę zadania będzie to jeden z największych przetargów informatycznych w kraju. Wadium, które muszą wnieść oferenci, to 3,8 mln zł. Podstawą wybory będzie cena, a elementem czas przywrócenia pracy serwerów w przypadku awarii.
Efektem tego przedsięwzięcia ma być w pełni zdublowane i wysokowydajne środowisko informatyczne Zakładu. Serwery mają pozwalać na przetwarzanie danych niezbędne do wypełniania obecnych zadań ZUS i umożliwienie realizacji kolejnych. W nowej bazie ma się znaleźć cały portfel świadczeń sprzed reformy emerytalnej. Ma też pozwolić na nieprzerwaną pracę systemu w przypadku awarii jednego z ośrodków obliczeniowych ZUS.
