Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Większość RPP stanęła murem za Adamem Glapińskim. Jest stanowisko

Podziel się:

KO planuje postawić prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. To, zdaniem większości Rady Polityki Pieniężnej, naruszyłoby "niezależność" Narodowego Banku Polskiego - stwierdza 6 z 9 członków RPP, którzy podpisali się pod stanowiskiem w tej sprawie.

Większość RPP stanęła murem za Adamem Glapińskim. Jest stanowisko
Prezes NBP i przewodniczący RPP prof. Adam Glapiński (PAP, Rafał Guz)

Rada Polityki Pieniężnej w przyjętym przez większość członków stanowisku wyraziła zaniepokojenie działaniami zmierzającymi do pociągnięcia Adama Glapińskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej, a tym samym odsunięcia go od stanowiska prezesa NBP oraz przewodniczącego RPP.

W naszej ocenie naruszyłoby to niezależność personalną banku centralnego, a w efekcie wywołałoby negatywne skutki dla Polaków i polskiej gospodarki, w szczególności za sprawą podważania zaufania do stabilności systemu finansowego oraz postrzegania polskiego banku centralnego jako elementu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i innych międzynarodowych instytucji finansowych" - stwierdziła RPP w piśmie.

Pod dokumentem podpisali się: Iwona Duda, Ireneusz Dąbrowski, Gabriela Masłowska, Wiesław Janczyk, Cezary Kochalski oraz Henryk Wnorowski. Zabrakło podpisów Joanny Tyrowicz, Ludwika Koteckiego i Przemysława Litwiniuka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stać Cię na marzenia, czyli kredyt, leasing i najem od Volkswagen Financial Services Polska

Większość RPP nie widzi okoliczności do odsunięcia Glapińskiego

Sygnatariusze pisma uznali ewentualne postawienie szefa NBP przed Trybunałem Stanu za działanie bezpodstawne i godzące w wiarygodność i powagę państwa. Wszczęcie przez Sejm RP takiego postępowania będzie potraktowane jako rażące złamanie zasady niezależności banku centralnego wynikającej bezpośrednio z prawa UE, w tym Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i Europejskiego Banku Centralnego - przekonuje większość RPP.

W dokumencie zaznaczono, że protokół będący załącznikiem do traktatów europejskich przewiduje, że zwolnienie prezesa banku centralnego może nastąpić wyłącznie pod kontrolą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). I tylko w sytuacji, kiedy nie spełnia on już warunków koniecznych do wykonywania swych funkcji, lub dopuścił się poważnego uchybienia. Takie zaś okoliczności - zdaniem RPP - nie zachodzą.

W stanowisku Rady Polityki Pieniężnej zaznaczono, że Narodowy Bank Polski skutecznie mierzył się z wyzwaniami w czasie pandemii koronawirusa i wojny w Ukrainie, które przypadły na dwie kadencje RPP, której przewodniczył Adam Glapiński.

Plany ekipy Donalda Tuska wobec Adama Glapińskiego

Koalicja Obywatelska planuje złożyć w Sejmie wstępny wniosek o pociągnięcie szefa NBP do odpowiedzialności przed TS do końca marca - zapowiedział w lutym Janusz Cichoń, przewodniczący Komisji Finansów Publicznych.

Obecna większość parlamentarna zarzuca prezesowi Narodowego Banku Polskiego m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami do Sejmu i Senatu, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych NBP za 2023 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP