Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Wielki deficyt w budżecie Polski. Minister finansów zabrał głos

49
Podziel się:

- Wobec Polski procedura nadmiernego deficytu nie powinna być stosowana - uważa Andrzej Domański, minister finansów. Dodał, że pieniądze na inwestycje kluczowe dla polskiej gospodarki z całą pewnością się znajdą. - Ale kwestię Centralnego Portu Komunikacyjnego proszę zostawić premierowi - dodał minster.

Wielki deficyt w budżecie Polski. Minister finansów zabrał głos
Wobec Polski procedura nadmiernego deficytu nie powinna być stosowana - uważa minister finansów (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Minister finansów Andrzej Domański był pytany w środę w programie "Graffiti" na antenie Polsat News o to, czy rząd pogodził się z faktem, że Komisja Europejska może uruchomić wobec Polski unijną procedurę nadmiernego deficytu.

- Jesteśmy w bardzo aktywnym dialogu z Komisją Europejską. Dyskutujemy na temat zasad i zasadności otwarcia wobec Polski procedury nadmiernego deficytu, wydania tzw. rekomendacji. Stoimy twardo na stanowisku, że ten deficyt - który zresztą odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach - wynika w bardzo dużej mierze z wydatków na obronę, które mamy najwyższe spośród wszystkich państw członkowskich NATO. Dlaczego uważamy, że wobec Polski procedura nadmiernego deficytu nie powinna być stosowana - odpowiedział Domański.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wynajmowanie drogich aut jest bardziej opłacalne niż mieszkania. Bartek Walaszczyk w Biznes Klasie

Dodał, że jeszcze w 2015 r., czyli ostatnim roku rządów koalicji PO-PSL deficyt w Polsce wynosił 2,6 proc., a w 2023 r., kiedy władzę oddawał PiS, deficyt wyniósł ponad 5 proc. Stwierdził, że widoczny jest duży wzrost deficytu za rządów PiS. Dodał, że tym w okresie spadała transparentność wydatków publicznych, a niski poziom transparentności sprzyjał temu, by rosły wydatki, w sposób często niekontrolowany i rósł deficyt.

W połowie czerwca spodziewamy się raportu Komisji Europejskiej i - nie chcę jeszcze uprzedzać - będziemy, wciąż jesteśmy w bardzo aktywnym kontakcie, aby nie było wydanych wobec Polski rekomendacji w ramach procedury nadmiernego deficytu - powiedział Domański.

Minister finansów został również zapytany o to, czy miał już rozmowę z premierem o tym, że trzeba będzie znaleźć pieniądze i na tę inwestycję. Domański powiedział, że inwestycje, które - zgodnie z decyzją premiera - mają być realizowane, będą finansowane lub współfinansowane z budżetu państwa.

- Jeżeli chodzi chociażby o CPK, tam już zostały przekazane wcześniej skarbowe papiery wartościowe, z których można realizować potencjalnie prace - dodał szef MF. Zaznaczył jednocześnie, że nie przesądza, jaka decyzja zostanie ostatecznie podjęta, ale zapowiedział, że środki na realizacje inwestycji kluczowych dla długoterminowego wzrostu gospodarczego Polski "z całą pewnością się znajdą".

Dopytywany, czy CPK jest jedną z takich inwestycji, szef resortu finansów odpowiedział: - "To jest już zupełnie inna dyskusja". Jak mówił, "trwają analizy, trwają audyty wcześniej przeprowadzonych prac lub czasami również ich braku i dopiero na ich bazie zostanie podjęta decyzja". - A to, kiedy premier ją ogłosi, proszę zostawić panu premierowi - stwierdził Domański.

Z informacji "Pulsu Biznesu" wynika, że premier Donald Tusk poprze decyzję o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego między Łodzią a Warszawą. Źródło dziennika uważa, że szczegóły rząd przedstawi w środę. Wiadomo na razie, że zmieni się termin otwarcia inwestycji.

Port lotniczy stanie na obszarze 3 tys. hektarów

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą a Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które powinny umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.

Pod koniec kwietnia br. PPL podały, że realnym terminem, kiedy CPK zacznie funkcjonować, jest 2035 r. Oceniły, że podawana przez poprzednie władze data (2028 r.) "była myśleniem życzeniowym".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(49)
Jjjkk
3 miesiące temu
Więcej kasy na igrzyska komisję a będzie mniej na ważne sprawy ale kolesie muszą mieć a wiatraczki już zaplacone
Prawda
3 miesiące temu
Na obronę ? A co z emerytami wojsowymi tzw starego portfela. Oni czesto słuzyli po 30 i więcej lat a dzisiaĵ traktuje się ich jak drugi sort , poniżeni i nie chciani. Wielu z nich to bogactwo doswiadczenia i wiedzy które zawsze można wykorzystać. Jaki przyklad dla tych którzy slużą obecnie ?
Prawda
3 miesiące temu
Na obronę ? A co z emerytami wojsowymi tzw starego portfela. Oni czesto słuzyli po 30 i więcej lat a dzisiaĵ traktuje się ich jak drugi sort , poniżeni i nie chciani. Wielu z nich to bogactwo doswiadczenia i wiedzy które zawsze można wykorzystać. Jaki przyklad dla tych którzy slużą obecnie ?
Brawo
3 miesiące temu
Pieniędzy nima niebedzie rozkradana i rozprzedadza wszystko komisję kosztują państwo teoretyczne
AtoPOwyborach...
3 miesiące temu
W imieniu obecnej Władzy uprzejmie informuję że Pieniędzy już nie ma i nie będzie ! A PO WYBORACH WAM to Udowodnimy! BIDA aż trzeszczy. Ro Róbta co chceta a i tak nie dostanieta....
...
Następna strona