Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Włochy wzywają ambasadora Rosji ws. Gazpromu. Paramonow: "Wszystko jest legalne"

Podziel się:

MSZ Włoch wezwało w poniedziałek ambasadora Rosji w Rzymie Aleksieja Paramonowa, by zaprotestować przeciwko decyzji Władimira Putina, który przekazał koncernowi Gazprom zarządzanie rosyjską filią włoskiej firmy Ariston. Na to wezwanie odpowiedziało rosyjskie MSZ.

Włochy wzywają ambasadora Rosji ws. Gazpromu. Paramonow: "Wszystko jest legalne"
Włochy protestują przeciwko decyzji Władimira Putina, który w podpisanym dekrecie przekazał koncernowi Gazprom zarządzanie rosyjską filią włoskiej firmy Ariston. (Getty Images, Andrey Rudakov)

W komunikacie, wydanym przez resort spraw zagranicznych po rozmowie jego przedstawiciela z ambasadorem, poinformowano, że włoskie MSZ wyraziło "stanowczą dezaprobatę" rządu w Rzymie wobec "nieoczekiwanego rozporządzenia" w sprawie tymczasowego przejęcia przez Gazprom zarządzania filią firmy produkującej sprzęt do ogrzewania i klimatyzacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie
Zgodnie ze wspólną linią z europejskimi partnerami Włochy wnioskują do Federacji Rosyjskiej o wycofanie kroków, podjętych przeciwko legalnej działalności gospodarczej zagranicznych firm w tym kraju - czytamy w oświadczeniu.

Zaznaczono, że w czasie rozmowy, która odbyła się na polecenie szefa włoskiej dyplomacji Antonio Tajaniego, rosyjski ambasador został poproszony o wyjaśnienie powodów decyzji, która - jak głosi komunikat - "nie ma podstaw prawnych" i została podjęta wobec firmy "historycznie umocowanej" w Rosji i "bez żadnego związku z aktualną sytuacją kryzysu międzynarodowego".

W nocie MSZ poinformowano ponadto, że resort zaapelował do swego rozmówcy o ponowne rozważenie podjętej decyzji, którą sama strona rosyjska określiła jako "tymczasową".

Przypomniano też, że Unia Europejska w swoim komunikacie ostro potępiła rozporządzenie, które wymierzone jest też także w jedną z niemieckich firm i uznała je za wyraz braku poszanowania przez Rosję prawa międzynarodowego. Mowa jest też o tym, że wicepremier i szef MSZ Tajani zastrzega możliwość rozważenia odpowiedzi na krok Moskwy.

Dekret został podpisany przez Putina na mocy reguły wprowadzonej przez Rosję w zeszłym roku, zgodnie z którą władze w Moskwie mogą podjąć decyzję o konfiskacie majątku firm z krajów, uznanych za "wrogie".

Rosja odpowiada Włochom

Tymczasem - jak informuje kommersant.ru - rosyjska ambasada odpowiedziała na włoskie wezwanie. W komunikacie napisano, że Paramonow we włoskim MSZ udzielił "wyczerpujących wyjaśnień" na temat legalności i ważności decyzji o przeniesieniu firmy, a wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Kroki te zostały podjęte w ramach prawnych i zostały podjęte w odpowiedzi na nieprzyjazne i sprzeczne z prawem międzynarodowym działania Stanów Zjednoczonych i obcych państw, które do nich dołączyły - czytamy w oświadczeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP