Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

WOT ruszył na pomoc. "Brakuje pomp, nieprzemakalnych rękawic i ubrań"

9
Podziel się:

- Terytorialsi są dobrze przygotowani do pracy na terenach dotkniętych Jednak przydałoby się dodatkowe wyposażenie m.in. więcej pomp, ubrania z gumowym podszyciem i nieprzemakalne rękawice - przyznał rzecznik WOT ppłk Robert Pękała.

WOT ruszył na pomoc. "Brakuje pomp, nieprzemakalnych rękawic i ubrań"
Terytorialsi pomagająpowodzianom. Mówią, jakiego sprzętu im brakuje (East News, NewsLubuski)

Rzecznik pytany o to, czy biorący udział w działaniach na terenach powodziowych i popowodziowych żołnierze są odpowiednio przygotowani, ppłk Pękała przypomniał, że Wojska Obrony Terytorialnej są dedykowane do wsparcia społeczności lokalnych, administracji oraz służb ratowniczych w kryzysach, takich jak powodzie, podtopienia, pożary wielkoobszarowe, katastrofy budowlane.

Dlatego też, jak zapewnił, żołnierze WOT są wyposażani w odpowiedni sprzęt. - Mam na myśli agregaty prądotwórcze, pompy, rozpieraki hydrauliczne, piły spalinowe, maszty z lampami halogenowymi, które w nocy pozwalają nam oświetlić teren prowadzonej akcji. W każdej brygadzie mamy też kilka łodzi saperskich. Oprócz tego dysponujemy też quadami. Wykorzystujemy też motocykle oraz samochody ciężarowe, do przerzutu wojska i dowożenia różnego rodzaju towarów - wymieniał. Ponadto, jak zaznaczył, żołnierze WOT mają na wyposażeniu też prosty sprzęt, taki jak łopaty i kilofy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

W ocenie rzecznika WOT, pracę terytorialsów usprawniłoby doposażenie.

Mamy kontenerowe elektrownie polowe, które mogą produkować dużo prądu i zasilić np. kilkanaście budynków, małą miejscowość czy fabrykę -wyjaśnił. Jednak, jak przyznał, kontenerowych elektrowni polowych przydałoby się więcej.

- Przydałoby się też więcej pomp, bo przecież klimat cały czas się zmienia i coraz częściej mamy do czynienia z krótkotrwałymi, ale intensywnymi opadami deszczu, które powodują miejscowe podtopienia - dodał.

Pytany o indywidualne wyposażenie żołnierzy odparł: "warstwy termiczne i bielizna, które posiadamy w ramach wydawanego umundurowania są wystarczające, ale pracę ułatwiłoby nieprzemakalne ubranie z gumowym podszyciem na sytuacje, w których przyjdzie nam pracować po pas w wodzie".

Żołnierzom WOT przydałyby się też "dobrej jakości, grube rękawice". - Nie tylko budowlane - takie wykonane z grubego materiału, dobrze przyczepne, ale dobrze byłoby mieć też podgumowane, mocne rękawice, tak by nie przemakały, jak pada deszcz lub gdy pracuje się w wodzie - dodał. Rzecznik ocenił, że –- choć wojsko dysponuje tego rodzaju odzieżą - jest jej zdecydowanie za mało.

Pytany o przeszkolenie żołnierzy do działania w stanach klęski żywiołowej, wyjaśnił, że pododdziały WOT regularnie biorą udział w szkoleniach prowadzonych przez organy administracji. - Wynika to z systemu zarządzania kryzysowego. Organ administracji jest tym, który zarządza sytuacją kryzysową na administrowanym terenie - tłumaczył.

W ćwiczeniach udział biorą pododdziały WOT, straż pożarna, policja i inne służby państwowe. - Chodzi o to, by przećwiczyć procedury współdziałania i dograć się w działaniu. Ćwiczeń mogłoby być trochę więcej, ale nie kosztem zmniejszenia szkolenia wojskowego - dodał.

"Duża skala kryzysu"

Rzecznik podkreślił, że współpraca wojska ze służbami na terenach dotkniętych powodzią jest wzorowa. Jednocześnie wskazał, że współpracę ułatwiłby wspólny kanał łączności.

- Gdyby był system łączności umożliwiający na jednym kanale, czy na jednej częstotliwości, komunikację wojska, straży pożarnej, policji, systemu państwowego ratownictwa medycznego, straży granicznej. Znaczna część z tych służb podlega pod MSWiA, my jako siły zbrojne, pod ministra obrony narodowej i brakuje kompatybilności sprzętu, a tym samym brak możliwości nawiązania łączności - wyjaśnił.

Skala kryzysu jest na tyle duża, że do pomocy skierowano również inne rodzaje sił zbrojnych ze sprzętem, którym WOT nie dysponuje.

- Są to m.in. wojska inżynieryjne z uniwersalnymi maszynami inżynieryjnymi. To coś w rodzaju rolniczego ciągnika, który z boku ma koparkę, a z przodu spychacz. Może przewozić ziemię, kopać doły i rowy. Oprócz tego wojska inżynieryjne dysponują spycharko-ładowarkami i wywrotkami - mówił. Dodaje, że tego typu sprzęt przydałby się na wyposażeniu WOT.

Śmigłowce w WOT. "Leciwa konstrukcja"

Z kolei siły powietrzne i specjalne wydzieliły do akcji m.in. śmigłowce. - Zadania wykonujemy na śmigłowcach Mi-17, to dość leciwa konstrukcja, ale spełnia wymogi transportowe, przede wszystkim ma dużą przestrzeń ładunkową. Dysponujemy też śmigłowcami PZL W-3, które sprawdzają się doskonale w prowadzeniu rozpoznania z powietrza. Wojska specjalne wydzieliły nam trzy śmigłowce S-70i Black Hawk - powiedział ppłk Pękała.

Pytany o ocenę współpracy między służbami odparł: - Mimo trudów służby, trudów niesienia pomocy - bo warunki parę dni temu były bardzo trudne, intensywne opady, wezbrania rzek, pracowaliśmy przemoknięci - to współpraca ze strażą pożarną i policją przebiegała perfekcyjnie.

Jak mówił - dzięki uprzejmości samorządów - ci żołnierze, którzy nie wracają na noc do swoich jednostek ze względu na ich oddalenie, odpoczywają i śpią w szkołach, w salach gimnastycznych. - W szkołach pracują stołówki, które wydają powodzianom ciepłe posiłki. Nasza logistyka oczywiście zapewnia nam wyżywienie, ale zawsze możemy poczęstować się ciepłą herbatą lub posiłkiem - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Stary mocno s...
2 miesiące temu
A w województwie małopolskim OSP dysponuje pompami szlamowymi , ludźmi że sprzętem do oczyszczania tych tysięcy zapaskudzonych domów. Decyzji i rozkazów brak
Powodzinin
2 miesiące temu
Witam sam byłem poszkodowany i to właśnie żołnierze wot pierwsi nam pomogli kto tu nie był i nie ma pojęcia to pisze takie bzdury ci ludzie zostawili rodziny i jako pierwsi się tu pojawili wienc nie rozumiem czemu tak piszecie o tej formacji gdyby nie oni do tej pory nie moglibyśmy funkcjonowć to co piszecie to oszczerstwa a kto tu był sam wie co oni robią dziękuję wam chłopaki za pomoc
Haha
2 miesiące temu
Rząd nie może zakupić pomp i agregatów natychmiast? Ludzie potrzebują.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Powodzinin
2 miesiące temu
Witam sam byłem poszkodowany i to właśnie żołnierze wot pierwsi nam pomogli kto tu nie był i nie ma pojęcia to pisze takie bzdury ci ludzie zostawili rodziny i jako pierwsi się tu pojawili wienc nie rozumiem czemu tak piszecie o tej formacji gdyby nie oni do tej pory nie moglibyśmy funkcjonowć to co piszecie to oszczerstwa a kto tu był sam wie co oni robią dziękuję wam chłopaki za pomoc
Juki
2 miesiące temu
ILE oddali sprzętu darmo Krainie404 ktora to sprzedala go Rosjanom////
Haha
2 miesiące temu
Rząd nie może zakupić pomp i agregatów natychmiast? Ludzie potrzebują.
RR7248
2 miesiące temu
samoloty tez ruszyly na pomoc a nawigatorzy maja pelene rece nie napisze czego
Janusz
2 miesiące temu
Kamysz gadał że wysyła 20 000 żołnierzy do pomocy. Widziałem w tvp