Sprawozdanie rządowe sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w 2019 roku, które trafiło w zeszłym tygodniu do Sejmu, wskazuje, że dochody do budżetu z akcyzy od paliw silnikowych (benzyny i oleju napędowego) wyniosły 33,9 mld złotych. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", która też informuje o sprawie, to o ponad 700 mln złotych mniej, niż planowano.
Wpływy do budżetu z akcyzy są o 1 proc. większe niż w roku 2018. Jednak raport Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) wskazuje, że zużycie głównych paliw silnikowych w 2019 roku było wyższe o 4 proc. niż rok wcześniej.
"Wyborcza" przypomina też, że stawki akcyzy od paliwa nie zmieniły się w ciągu ostatnich dwóch lat. Dlaczego zatem wpływy z akcyzy nie rosną tak, jak zakładano?
Ministerstwo finansów, w nadesłanej odpowiedzi do "GW" tłumaczyło to faktem, że informacje o dochodach budżetowych w przypadku podatku akcyzowego "uwzględniają nie tylko wpływy z tytułu podatku, ale także zwroty podatku dokonane przez organy podatkowe". MF podaje przykład art. 82 ust. 1 i 2 ustawy o podatku akcyzowym, który uprawnia do zwrotu np. z tytułu dostawy wewnątrzwspólnotowej lub eksportu wyrobów akcyzowych.
"Ponadto na wysokość wykonanych dochodów wpływają także należności regulowane w efekcie decyzji wymiarowych wydawanych przez organy podatkowe" - tłumaczy resort. Zdaniem urzędników "nie można zatem zakładać, że istnieje bezpośrednia korelacja pomiędzy dynamiką sprzedaży paliw silnikowych i dynamiką dochodów akcyzowych z tego tytułu".
Jak wskazuje dziennik, informacji o wielkości zwrotów podatku w rządowym sprawozdaniu nie ma. Wiadomo jedynie, że w ubiegłym roku zmieniły się zasady zwrotu akcyzy z tytułu tzw. paliwa rolniczego, na co rząd przekazał 1,2 mld złotych. Nie ma natomiast żadnej informacji o wysokości ulg i zwrotów dla tzw. paliw żeglugowego i lotniczego.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl