OceanGate oferowała turystom i podróżnikom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 r. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince 18 czerwca po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 km. Znalezione w czwartek w pobliżu wraku Titanica szczątki łodzi podwodnej Titan wskazują na implozję tej jednostki. W katastrofie zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarzuty dotyczące bezpieczeństwa po katastrofie Titana
Jak wskazuje "Rzeczpospolita", Guillermo Söhnlein opuścił firmę 10 lat temu, ale nadal zachowuje pakiet mniejszościowy. W wywiadzie dla BBC Radio 4's Today przekonywał, że osoby wypowiadające się na temat kwestii bezpieczeństwa łodzi Titan, w tym reżyser "Titanica" James Cameron, nie są w pełni poinformowane.
- Ludzie wciąż utożsamiają certyfikację z bezpieczeństwem i ignorują 14 lat rozwoju łodzi podwodnej Titan - wskazał. - Każdy ekspert, który się nad tym zastanawia, w tym pan Cameron, przyzna również, że nie byli przy projektowaniu okrętu podwodnego, przy budowie okrętu podwodnego, a już na pewno nie przy rygorystycznym programie testów, który przeszedł - dodał.
Współwłaściciel Titana: każdy zna ryzyko
Titan zaginął w minioną niedzielę po wypłynięciu w swój trzeci rejs do wraku Titanica. W czwartek Straż Przybrzeżna USA ogłosiła, że trafiła na szczątki wskazujące, że na łodzi doszło do implozji.
Söhnlein stwierdził, że to "tragiczna strata dla społeczności zajmującej się eksploracją oceanów", ale każdy, kto działa w głębokim oceanie, "zna ryzyko działania pod taką presją.
Według Jamesa Camerona, w ciągu godziny od początku wyprawy wykryto głośny huk i stracono łączność z łodzią. - Trzask w hydrofonie. Brak odpowiedzi. Domyśliłem się, co się stało. Łódź eksplodowała - przytacza słowa reżysera agencja Reuters.