- Biorąc pod uwagę to, na co są wydawane kredyty emerytów, jesteśmy przekonani, że to nie służy zaspokajaniu potrzeb osób starszych - mówił w programie "Money. To się liczy" Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów. - Jest to głównie dobry sprzęt audio, RTV, laptopy i smartfony, czy drogie wyciskarki do soków. Babcia czy dziadek zaciąga zobowiązanie, wnuki obiecują płacić, a niestety przestają to robić. Dług spada więc na starsze osoby, które nie zawsze są nawet tego świadome - wyjaśniał.