Statystyki ARP potwierdzają obserwowane w tym roku osłabienie popytu na krajowy węgiel. W ubiegłym roku miesięczne wielkości produkcji i sprzedaży węgla były zrównoważone, a kopalnie z reguły na bieżąco sprzedawały całą miesięczną produkcję.
W tym roku jedynie w styczniu i lutym miesięczna sprzedaż była wyższa od wydobycia - w pozostałych miesiącach kopalnie więcej węgla wydobywały, niż sprzedawały. Największą różnicę odnotowano w czerwcu tego roku, kiedy na zwały trafiło ponad 800 tys. ton niesprzedanego surowca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydobycie węgla w Polsce
W pierwszym półroczu wielkość krajowego wydobycia węgla przekroczyła 23,2 mln ton wobec blisko 27,9 mln ton w pierwszym półroczu 2022 r., a sprzedaż zbliżyła się do 22 mln ton wobec niespełna 28,4 mln ton przed rokiem. Rok do roku wydobycie było mniejsze o 16,8 proc., a sprzedaż o 22,5 proc.
Najniższe w tym roku wydobycie węgla odnotowano w kwietniu (ponad 3,5 mln ton), a najniższą sprzedaż w czerwcu (niewiele ponad 3 mln ton, wobec prawie 4,2 mln ton rok wcześniej).
W szóstym miesiącu roku padł tym samym historyczny rekord najniższej miesięcznej sprzedaży węgla z polskich kopalń. Nawet w trudnym pandemicznym maju 2020 r. kopalnie sprzedały o blisko 0,5 mln ton węgla więcej.
Produkcja węgla w czerwcu tego roku wyniosła ponad 3,8 mln ton wobec prawie 4,4 mln ton w czerwcu 2022 r.
Zapakowani w węgiel. "Tak nas urządziło państwo"
Zapasy węgla w Polsce
W końcu czerwca tego roku stan zapasów węgla na przykopalnianych zwałach zbliżał się do 3,3 mln ton. Wobec niespełna 1,5 mln ton rok wcześniej. W samym czerwcu tego roku na zwałach przybyło ponad 800 tys. ton surowca, a od początku roku stan zapasów powiększył się o blisko 1,1 mln ton.
Jak poinformował w ubiegłym tygodniu wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda, na rynku węgla dla gospodarstw domowych ceny się stabilizują, a warunki z zeszłego roku już nie występują. - Dostępność węgla w Polsce jest dosyć duża - zarówno u państwowych producentów, jak i na prywatnych składach - podkreślał Rabenda na konferencji prasowej.