Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wyniosło w trzecim kwartale 4 931,59 zł brutto - podał GUS. Na umowie o pracę oznacza to 3 565 zł na rękę, a pracodawca musi na taką pensję wyłożyć 5 942 zł.
Średnie płace wzrosły o 7,7 proc. rok do roku i o 1,9 proc. w porównaniu z drugim kwartałem. Tak wysokiej dynamiki nie było od czwartego kwartału ubiegłego roku. Równo rok temu płace rosły wolniej niż teraz.
Wymieniona wyżej średnia liczona jest na podstawie pensji w firmach z minimum 10 pracowników oraz w sferze budżetowej. Z racji tego, że wzrost płac w dużych i średnich przedsiębiorstwach ostatnio spowalniał (6,6 proc. rdr we wrześniu), wzrost średniej to ewidentnie wpływ płac w budżetówce. Z podwyżką dla nauczycieli od września na czele.
Zobacz też: ZNP ma pomysł na pensje nauczycieli. Chcą je powiązać ze średnią krajową
To wzrosło od września o 9,6 proc. Wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty zwiększyło się o 244 zł brutto, nauczyciela kontraktowego - o 251 zł brutto, nauczyciela mianowanego - o 285 zł brutto, a nauczyciela dyplomowanego - o 334 zł brutto. Do tego minimalna kwota dodatku za wychowawstwo wzrosła do 300 zł i wprowadzono tysiąc złotych na start początkujących nauczycieli.
Nauczyciele to tak liczna grupa zawodowa, że ich płace mają poważny wpływ na liczenie średniej GUS. W bieżącym roku szkolnym jest ich 588 tys. Ich wrześniowa podwyżka kosztuje budżet dodatkowe 1,3 mld zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl