Wyrok w sprawie Amber Gold. Surowe kary dla twórców piramidy finansowej
Sąd ogłosił wyrok i określił kary dla oskarżonych ws. afery finansowej Amber Gold. Proces trwał ponad trzy lata. Skazani mają jednocześnie zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez 10 lat. Oboje zmuszeni są również naprawić wyrządzone krzywdy w postaci zwrotu "zawłaszczonych" środków klientów firmy. Są to kwoty od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
W maju gdański sąd uznał Katarzynę i Marcina P. za winnych oszustwa i niekorzystnego rozporządzenia mieniem. W środę 16 października poznaliśmy wymiar kary. Zajęło to kilka miesięcy, bo sąd odczytywał nazwiska wszystkich kilkunastu tysięcy pokrzywdzonych.
Wyrok w sprawie Amber Gold. Surowe kary dla twórców piramidy finansowej
Amber Gold to firma, która według pomysłodawców miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a samych klientów pozyskiwała obietnicami o wysokim oprocentowaniu inwestycji - od 6 proc. do nawet 16,5 proc. w skali roku - znacznie przewyższających oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy ani odsetek od nich.
Czytaj też: Afera Amber Gold. Oszukani czekają na wyrok
Zgodnie ze stanowiskiem prokuratury spółka Amber Gold była tzw. piramidą finansową, a oskarżeni bez zezwolenia prowadzili działalność polegającą na gromadzeniu pieniędzy klientów parabanku.
Katarzyna P. i Marcin P. pieniądze pozyskane z lokat klientów Amber Gold wydawali na rozmaite cele - m.in. na finansowanie linii lotniczych OLT Express (nieistniejący już przewoźnik, w którym głównym inwestorem była Amber Gold) przeznaczono prawie 300 mln zł. Część dochodów szła też na wynagrodzenia. Ustalono, że z tego tytułu oskarżeni wypłacili sobie 18,8 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl*