- Jeżeli jakaś firma zwróciła uwagę, że w niewłaściwy sposób jest prowadzona segregacja, to gmina wyciąga konsekwencje. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że to nie jest tak, że ktoś źle wyrzuci jedną butelkę i od razu jest kara, tylko wtedy, gdy to jest notoryczne i cała segregacja odpadów jest nieprawidłowa - mówił w programie Newsroom WP wiceminister klimatu Jacek Ozdoba. - Chodzi o to, żeby nie robić tego w sposób rażący. Zauważamy, że jest poprawa w tej kwestii, jest coraz lepiej - ocenił. Jak dodał, ministerstwo pracuje nad przepisami, które usprawnią możliwość karania ludzi, którzy wyrzucają śmieci w lasach, rowach, czy na innych terenach, na których śmieci znaleźć się nie powinny.