Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Palikot: To nie armia, ale euro zapewni nam bezpieczeństwo

0
Podziel się:

Berlin chce rozmawiać z Warszawą, bo wymiana handlowa z nami jest większa niż z Moskwą.

Palikot: To nie armia, ale euro zapewni nam bezpieczeństwo
(Reporter)

_ - Jeśli dziś państwo myślicie, że Polskę uchronią zwiększone nakłady na armię w przyszłości przed tym, by Władimir Putin zajął Olsztyn czy Trójmiasto, to oczywiście jesteście w błędzie _ - przekonywał lider Twojego Ruchu Janusz Palikot podczas sejmowej debaty dotyczącej sytuacji na Ukrainie.

_ - Jeśli coś jest w stanie powstrzymać Putina, co powstrzymało Putina w poniedziałek i co zmusiło go do wtorkowej niespodziewanej konferencji i rozpoczęcia rokowań i zmiany stylu, i tonu, to sytuacja na giełdzie, sytuacja rubla, to wydanie 10 mld dolarów w ciągu jednego dnia na ochronę własnej waluty. I jeśli coś dziś powoduje, że Berlin chce rozmawiać z Warszawą, a za nim inne stolice europejskie, to dlatego że wymiana handlowa Warszawy z Berlinem jest większa niż wymiana handlowa Moskwy z Berlinem - taka jest banalna prawda _ - powiedział Palikot.

Polityk zaapelował też, by wyciągnąć z tego strategiczne wnioski. _ - Jeśli Polska ma być w krwioobiegu, w samym centrum Europy, a przez to ewentualny atak na Polskę byłby równy atakowi na całą Europę, to konieczne jest przyjęcie euro. I dziś zamiast tych pięknych słów i trochę pysznych deklaracji, które usłyszałem przed chwilą, wolałbym więcej odwagi, panie premierze, we wprowadzaniu tych prawdziwych zmian _ - oświadczył Palikot.

Stwierdził też, że _ nie sztuką jest wydać 10 czy 20 mld na armię w sytuacji takiego zagrożenia. - To dosyć populistyczne. Sztuką jest dziś zbudować prawdziwy fundament bezpieczeństwa, a tym jest właśnie euro, a nie dozbrojenie naszej słabej armii _.

Palikot podkreślił, że _ to, że dziś Polska ma względnie bezpieczną sytuację w porównaniu z Ukrainą, co wynika z tego, że 25 lat temu w Polsce dokonała się reforma zwana reformą Balcerowicza i Tadeusza Mazowieckiego. _W jego opinii, to ta zmiana ugruntowała Polskę w poczuciu bezpieczeństwa i przynależności do zachodniej Europy. - _ Gdyby Ukraina dwadzieścia kilka lat temu dokonała tych samych zmian co Polska, to dziś nie trzeba byłoby telefonu z Warszawy do Berlina, wystarczyłby telefon z Kijowa do Berlina _ - dodał.

Czytaj więcej w Money.pl
Wysłannik ONZ wyjeżdża z Krymu Do zdarzenia doszło bezpośrednio po rozmowach prowadzonych z władzami Autonomii.
"Wspólnota Zachodu zdaje egzamin" _ Polska, Czechy, jestem przekonany, że dotyczyć to będzie całej Grupy Wyszehradzkiej i mam nadzieję wszystkich państw Unii Europejskiej będziemy mówili jednym głosem w sprawie Ukrainy _ - zapewnia Donald Tusk.
Żołnierze rosyjscy zajmują Krym. Czy to już wojna? Eksperci martwią się, że może to być początek wielkiego międzynarodowego konfliktu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)