Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Z jakiej odległości fotoradar sprawdza prędkość? Nie wystarczy wyhamować tuż przed

76
Podziel się:

Przy polskich drogach rośnie liczba urządzeń do kontroli kierowców. Główny Inspektorat Transportu Drogowego ma już do dyspozycji m.in. ponad 460 fotoradarów do sprawdzania prędkości. Stare urządzenia są sukcesywnie wymieniane na nowe, dzięki czemu trudniej uciec przed odpowiedzialnością.

Z jakiej odległości fotoradar sprawdza prędkość? Nie wystarczy wyhamować tuż przed
Fotoradary są coraz bardziej czułe (Licencjodawca, Picasa, Tomasz Sienicki)

Pisaliśmy niedawno w money.pl, że odpowiedzialne za zarządzanie fotoradarami Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym GITD systematycznie obniża limity prędkości rejestrowane przez urządzenia w całej Polsce. Kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość o 11 km/h muszą liczyć się z mandatem.

Serwis moto.pl wskazuje natomiast, z jakiej odległości wychwytywane jest złamanie przepisów. Okazuje się, że ci, który hamują w ostatnim momencie, mogą się zdziwić.

"Standardowe fotoradary monitorujące prędkość wykorzystują technologię radarową (zmiana częstotliwości fal) lub lidarową (zmiana światła laserowego). Ich zasięg uzależniony jest od warunków pogodowych i danego modelu urządzenia, ale może wynieść nawet do kilkuset metrów. Najczęściej jest to jednak od 50 do 200 metrów" - pisze moto.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W biznesie jak w saunie, im wyżej siedzisz tym bardziej się pocisz" - Marian Owerko w Biznes Klasie

Portal podaje również inną informację, która może zaskoczyć kierowców. Chodzi o to, że urządzenia badają teraz prędkość bez względu na to, w którym kierunku jedzie auto. Może zatem zrobić zdjęcie również "od tyłu".

Coraz więcej "oczu" skierowanych na polskie drogi

CANARD powiększy liczbę swoich urządzeń m.in. przy wykorzystaniu pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. GITD w czerwcu przekazał serwisowi dziennik.pl, że planuje uruchomić 128 nowych urządzeń. Chodzi o 43 odcinkowe pomiary prędkości, 70 fotoradarów, 10 urządzeń do monitorowania przejazdu na czerwonym świetle na skrzyżowaniach, a także 5 do "pilnowania" przejazdów przez tory kolejowe.

GITD na prośbę money.pl przed majówką przygotował zestawienie urządzeń, które od początku roku do tego momentu wyłapały najwięcej wykroczeń. Klasyczne fotoradary znajdują się w miejscowościach: Świdnik, Wanaty, Krzyszkowice, Solec Kujawski i Mniów.

W przypadku OPP to: Kustomłoty - Kąty Wrocławskie (autostrada A4), Skomielna Biała - Naprawa, Falęcice - Nowy Gózd, tunel drogi ekspresowej S2 (kierunek Terespol) oraz węzeł Warszawa Zachód - Blizne Łaszczyńskiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
Jeremi
4 tyg. temu
A mnie policjant powiedziałem tym kalasznikowem z ramienia to on i na 600m trafia bez pudłach.
miodek i herb...
miesiąc temu
wcale się nie zdziwią tylko trzeba wiedzieć co się robi. Jak zwykle patetyczny artykuł. Wyższość marchewki nad cebulą
Anka
miesiąc temu
Polowanie na obywateli trwa w najlepsze....a kiedy wprowadzą system nagród?
Joo😄😄
miesiąc temu
Co wieczór banda motocyklistów terrozuje mieszkańców rykiem silników a policji brak ale 1 km dalej w krzakach są
Wrocław
miesiąc temu
Kostomłoty, nie Kustomłoty
...
Następna strona