Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zakaz handlu w niedzielę. Coraz więcej niezadowolonych

218
Podziel się:

Szczególnie mieszkańcy dużych miast są niezadowoleni z zaostrzenia zakazu handlu w niedzielę. Zakupy zrobimy tylko w 7 niedziel w roku.

Rośnie sprzeciw Polaków wobec ograniczeń w niedzielnym handlu.
Rośnie sprzeciw Polaków wobec ograniczeń w niedzielnym handlu. (Fotolia)

Zakaz handlu w niedzielę nie budzi entuzjazmu, rośnie sprzeciw Polaków wobec ograniczeń – pisze poniedziałkowa ”Rzeczpospolita”.

64 proc. mieszkańców dużych miast powyżej 500 tys. mieszkańców negatywnie ocenia zaostrzenie zakazu handlu w niedzielę.

Zobacz także: Zakaz handlu nie pomógł. Małe sklepy padają

O blisko 7 pkt. proc. wzrósł odsetek przeciwników zakazu handlu w porównaniu do 2018 r, kiedy go wprowadzono – wynika z badania Haves Media, które opisuje dziennik.

Jeszcze dwa lata temu niezadowolonych z ograniczeń było 41 proc. Polaków w 2019 roku już 46 proc. Dziś przeciwnych zakazowi jest 47,7 proc. Polaków – czytamy w ”Rz”.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(218)
WYRÓŻNIONE
aaa
5 lata temu
Zakaz handlu w niedzielę to bandytyzm gospodarczy
Kasia
5 lata temu
Przestalam kupowac. Pracuje szesc dni w tygodniu, prawie wszystkie niedziele odpadly. Donaszam stare ciuchy. W ramach protestu na tace przestalam dawac, w sumie sporo oszczedzam.
luke
5 lata temu
po to jest wolność, by pracować kiedy się chce, czyli prawo powinno pozwalać na pracę w niedzielę ale zakazać zmuszania do tego i nakazać odpowiednio wysoki zarobek! i wszyscy byliby zadowoleni! ale kościelny pis musi swoją komunę wciskać każdemu!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (218)
Robert
5 lata temu
Czy wg Was wielu tylko wielkie centra handlowe i markety to jedyne sklepy - bo tylko te są otwarte dość długo w tygodniu. Inne sklepy to na ogół do 17 - 18 tej, rzadko który do 19 tej. Niektórzy piszą że dawniej (w czasach PRLu) w niedzielę sklepy był zamknięte (część spożywczaków tylko do 10 te). Tylko zapominają że ludzie zwykle pracowali w NORMALNYCH godzinach pracy, jednozmianowo 8 godz - do 15 lub 16 tej - a nie tak jak obecnie praktycznie po 12 godzin nawet. Praca trzyzmianowa też dotyczyła zmian conajwyżej 8 godzinnnych. A wię było trochę czasu w tygodniu na załatwienie różnorodnych zakupów w tygodniu a niedzielę każdy wolał zachować dla Rodziny i Odpoczynku. Jka obecne czasy mają się do dawnej sytuacji - pomyślcie nad tym zagorzali zwolennicy SUPERWOLNYCH niedzieli (a niektórzy to nawet marzą o wolnych sobotach).
aga
5 lata temu
Zakaz handlu , kiedyś tez był jak byłam dzieckiem, nikomu to nie przeszkadzało , niedziela jest i powinna być dla rodziny a nie siedzieć przy kasie i obsługiwać , każdy z nas chce odpocząć a nie tylko te osoby które mają wolną niedzielę , i robią zakupy sklepach,sklepy są do póżna otwarte wiec można po pracy zrobić zakupy , ja tak robię wracając do domu , wchodzę do sklepu więc można zorganizować czas tak żeby było dobrze dlatego śmieszy mnie to jak piszą , że zakaz handlu jest do ,,,,,,,, tylko trzeba chcieć troszkę woli od siebie
Obywatel
5 lata temu
A ja się już przyzwyczaiłem do wolnych od handlu niedziel. Handlowcy słabo protestowali, a Mali sprzedawcy wogóle. No to niech teraz się cieszą, że rząd PiS im to załatwił.
DK
5 lata temu
Wszyscy do ROBOTY urzędasy i inni bez wyjątku nie tylko handel za 2600 brutto praca dla wszystkich 7 dni w tygodniu ciemnogrodzie Polski proletariusze wszystkich krajów łączcie się
miś
5 lata temu
Zlikwiadować system 4 brygadowy, tam gdzie to możliwe,w tym systemie pracownik zasuwa na okrągło również w święta.
...
Następna strona