Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KB
|

Zakaz odwiedzin w szpitalach to bezprawie. Będą nowe zasady

91
Podziel się:

Szpitale, w których obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin pacjentów, łamią prawo. Również te, w których odwiedzać chorych mogą tylko zaszczepieni. Dyrektorzy placówek mają problem.

Zakaz odwiedzin w szpitalach to bezprawie. Będą nowe zasady
Odwiedziny w szpitalu w czasach koronawirusa (Getty Images)

Jak podaje portal prawo.pl, całkowity zakaz odwiedzin obowiązuje m.in. w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli, w warszawskich placówkach: Szpitalu Praskim, Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym czy w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Niekłańskiej.

Dyrektorzy placówek tłumaczą się, że co prawda spadła dobowa liczba zakażeń, ale pandemia się nie zakończyła.

- Jest jeszcze stanowczo zbyt wcześnie na odwołanie zakazu odwiedzin, to byłoby zbyt niebezpieczne, a my nie możemy ryzykować zdrowia i życia pacjentów przebywających w naszym szpitalu. Dlatego też decyzja o zakazie odwiedzin obowiązuje do odwołania – mówi portalowi prawo.pl, Andrzej Komsa, pełniący obowiązki dyrektora SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

Zobacz także: Konsekwencje dla niezaszczepionych pracowników? „Pracodawca jest całkowicie bezradny”

Całkowity zakaz odwiedzin jest jednak bezprawny. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta osoba przebywająca na leczeniu w szpitalu ma prawo do kontaktu osobistego, telefonicznego lub korespondencyjnego z innymi osobami.

Może ono zostać ograniczone w wyjątkowych przypadkach, tj. wystąpienia zagrożenia epidemicznego, ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów, czy też możliwości organizacyjne podmiotu.

Według Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia szpital może ograniczyć wizyty u chorych tylko w wyjątkowych, pojedynczych sytuacjach. To zaś oznacza, że placówki nie przestrzegają obowiązującego prawa.

W efekcie kancelaria Lega Artis rozpoczęła akcję pod hasłem: "Nie pozwólmy na bezprawne pozbawianie nas prawa odwiedzin bliskich w szpitalach!". Jej inicjator ostrzega, że dyrektorom, którzy bezprawnie ograniczają odwiedziny, grozi odpowiedzialność karna.

Kinga Łuczyńska z Biura Rzecznika Praw Pacjenta przyznaje, że wciąż pojawiają się skargi na brak kontaktu z osobą leżącą w szpitalu czy personelem medycznym. Jest ich mniej, ale jednak są, bo szpitale nie wypracowały zasad odwiedzin.

Także do Bartłomieja Achlera zgłaszają się osoby, których bliscy zmarli podczas pandemii w szpitalu, którym całkowicie odebrano prawo do kontaktu -otrzymały tylko informację o śmierci.

Jakub Niezborała z kancelarii Lega Artis podkreśla, że wciąż w wielu placówkach obowiązują zakazy.

Tymczasem, dyrektorzy mogą jedynie ograniczyć wizyty, np. ustalić godziny odwiedzin, limity gości na jednej sali, wprowadzić środki bezpieczeństwa, ale nie mogą ich zakazać.

- Rozumiem, że rodzina nie będzie odwiedzać chorego codziennie, przesiadywać przy jego łóżku kilka godzin, ale nie można jej zakazać odwiedzin – podkreśla w rozmowie z portalem Niezborała.

Część szpitali pozwala już odwiedzać chorych, ale tylko przez osoby zaszczepione, z negatywnym testem lub ozdrowieńców. Taką zasady wprowadziły między innymi Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku, Narodowy Instytut Onkologii w Warszawie, Szpital Kliniczny nr 1 w Szczecinie.

Resort zdrowia wskazuje jednak, że zarówno przepisy, jak i wydane dotychczas rekomendacje, nie zawierają zakazu odwiedzin pacjentów przez osoby niezaszczepione przeciwko COVID-19.

Ministerstwo Zdrowia z Głównym Inspektorem Sanitarnym po półtora roku od zamknięcia szpitali dla rodzin wzięli się za wypracowanie wspólnych rekomendacji dla szpitali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(91)
WYRÓŻNIONE
ja-emerytka
3 lata temu
Personelowi oddziałów to bardzo pasuje bo nie musi robić prawie nic przy starych i niedołężnych pacjentach .Stary niedołężny pacjent nie ma się komu poskarżyć
pandemio trwa...
3 lata temu
tak, wygodne bo nikt na ręce nie patrzy...
Michał
3 lata temu
Zauważone w rzeszowskim szpitalu MSWiA: Rodziny do pacjenta nie wpuszczą, ale dostawca z pyszne.pl z żarciem dla lekarzy/pielęgniarek jak najbardziej może bez problemu wejść.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (91)
Zuza
2 lata temu
Te zakazy odwiedzin to tylko korzysc dla personelu medycznego.Nic wiecej .Sa szpitale gdzie ludzie kieruja sie ludzkimi odruchami a reszta to wygoda personelu.
adM.MOCKO @ON...
3 lata temu
w szpitalu MSWiA W Kielcach nadal obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin nawet jeśli osoba odwiedzająca posiada ważny certyfikat i posiada negatywny test antygenowy.pytam czy jeśli szpital przyjmuje pacjentów na normalne zabiegi jest to normalne że chorego po operacji Kregosłupa nie może odwiedzić nawet najbliższy członek rodziny. z poważaniem Adam Moćko
Natu
3 lata temu
Zglaszajcie takie praktyki szpitali od razu do prokuratury
Autentycznycz...
3 lata temu
To przestępstwo i morderstwo na ludziach, katami jest tzw. Ochrona zdrowia, a w zasadzie to OCHRONA KALECTWA I ŚMIERCI. Jak można pozbawić ludzi w często tragicznej dla nich sytuacji, czy też starszych, niedolęznychbosib kontaktu z rodzinami, z przyjaciółmi. To nie wirus zabija, a bezduszność. To lekarze tzw bogowie zmanipulowani i mający interes zakazują ludziom odwiedzin. Nie na zakazu natomiast dla tłumnie, , często, przybywających pacjentów tzw. PRYWATY, na wizyty, bez żadnych pytań o szczepienia czy wymazy. Oczywiście, że to bzdura, bo to nie jest żadna ochrona, lecz pacjentów się zmusza do branie tego czegoś, szczypawek, bawet, gdy to zagraża ich zdrowiu i życiu. Żartem jest tzw. zkwalufikacja do tego procedery.. PRUWATNE łóżka, prywatne zabiegi i prywatne wizyty w państwowych szpitalach, jakoś wtedy wirus nie działa. Nie wiem, jak można uznać ze pieprzenie w kółko o śmierci, zakażeniach, pranie głupotami ludziom mózgów i programowanie ich przez bezdusznych tzw. Włodarzy, bezmyślnych sprzedajnych redaktorkow, dziennikarzy i bezdusznych medyków, miałoby wzmacniać ludziom odporność Od wieków mówi się, że słowa ranią, że słowem możesz powrócić do zdrowia lub zabić człowieka, jednak mimo wszystko wciąż ludzie ma się wrażenie mają chyba budyń zamiast mózgów, bo napewno umysł i świadomość dużo pozostawiają do życzenia. Siedzę u koleżanki z medykiem i opowiadamy, jak na studiach sugerowali sobie ludzie objawy. A teraz co. Zamykać każą ludzi w domach, bezmyślnym gapić się w durne telewizyjne show, smiercionosne wiadomosci i to ma ludziom pomóc? Od kiedy to znata na gębie, bezruch, strach, pole elektromagnetyczne, odosobnienie i brak bliskości oraz ten stres i bieda podnosiło odporność i stan zdrowia, od kiedy to buduje zdrowie..??? Co mnie wręcz zdumiewa to głupotą ludzka, że to właśnie ich uchroni. Promocja zdrowia była za komuny, teraz jest wg mnie promocja śmierci, gdzie ludzie umierają w izolacji.. Dyrektorzy szpitali, lekarze, bezmyślne pielęgniarki i wy, którzy ta szopke tworzycie. Śmierć jest i dla Was, abyście nie musieli doświadczać tego co teraz robicie innym. Zakaz mówienia o czymkolwiek co pomoże pacjentowi poza tym co bogowie mówią.. Memento....
Bea
3 lata temu
A jak mam wyegzekwować odwiedziny w Międzyleskim Szpitalu w Warszawie, gdzie badał nie wpuszczają nikogo?? Bić się z lekarzami?
...
Następna strona