Zakaz początkowo ma obowiązywać na trasach między lotniskiem Paryż-Orly a Bordeaux, Nantes i Lyon. To na nich oferta kolejowa jest na tyle bogata, że pociąg może zastąpić połączenie lotnicze.
Przepisy zostały przegłosowane wiosną 2021 r., jednak do wejścia w życie konieczna była zgoda Komisji Europejskiej. Portal tvn24.pl informował, że KE dała zielone światło w ubiegły piątek. Warunkiem jest dostępność co najmniej kilku połączeń kolejowych na danej trasie w ciągu dnia. Otwiera to drogę do wdrożenia przepisów nawet w 2023 r., początkowo na okres trzech lat.
Jest to duży krok naprzód i jestem dumny, że Francja jest pionierem w tej dziedzinie - stwierdził Clement Beaune, francuski minister transportu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To nie ma sensu". Walsh o zakazach lotów i dodatkowych podatkach
- Eliminacja wszystkich rejsów na trasach do 500 km w Europie sprawi, że zniknie 31 proc. połączeń, a emisja dwutlenku węgla obniży się o 4 proc. To nie ma sensu - ocenia Willie Walsh, dyrektor generalny IATA, powołując się na badania przeprowadzone przez Eurocontrol.
Jego zdaniem wprowadzanie takich ograniczeń albo nakładanie dodatkowych opłat i podatków na podróże lotnicze nie przyczyni się do poprawy klimatu. - W całej tej dyskusji opierajmy się na danych. A z tych wynika, że największy wkład, jaki mogą wnieść politycy, to zreformowanie kontroli ruchu lotniczego i wdrożenie "jednolitego nieba" - dodał dyrektor generalny IATA.
- Opłaty paliwowe i drogowe nie sprawiły, że emisje CO2 w transporcie drogowym w istotny sposób spadły. To nie działa. To, co politycy próbują zrobić w Europie, to sprawienie, by latanie było przywilejem dla bogatych - stwierdził Walsh.
Branża lotnicza w dyskusjach nad wpływem transportu lotniczego na klimat, odbija piłeczkę i wskazuje, że postawiła cele w zakresie dekarbonizacji. Największy wkład ma mieć zastąpienie konwencjonalnego paliwa lotniczego tym zrównoważonym (SAF). Produkowane jest ono m.in. ze zużytego oleju kuchennego. Choć może być stosowane w istniejących samolotach i nie wymaga dostosowania infrastruktury lotniskowej, problemem jest jego wysoka cena i niska dostępność. Według Walsha politycy powinni skupić się na wprowadzeniu ram prawnych i zachęt dla przemysłu paliwowego, aby zwiększył dostępność SAF.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.