Śledztwo ma być prowadzone z art. 155, który mówi o nieumyślnym spowodowaniu śmierci.
Marian Pędzimąż zmarł we wtorek 20 lutego. Ciało mężczyzny znaleziono w jego domu w Zakopanem.
Jak stwierdziła w oświadczeniu dla "Faktu" Prokurator Rejonowa w Zakopanem Barbara Bogdanowicz, zostanie przeprowadzona m.in. sekcja zwłok zmarłego. To jednak standardowa procedura i na razie nie ma powodów, by podejrzewać, że ktokolwiek przyczynił się do śmierci Pędzimąża – zapewnia Bogdanowicz.
Marian Pędzimąż zaczynał od reniferów, później rozwijał własną sieć lokali
Marian Pędzimąż jeszcze przed ukończeniem 20. roku życia wpadł na pomysł, by zarabiać na reniferach. Zwierzęta pozowały zimą ze św. Mikołajem do zdjęć na Krupówkach, a potem również w innych miastach Polski.
– Oglądałem w telewizji program o reniferach i pomyślałem sobie, że to ciekawe zwierzęta. Zażartowałem nawet, że mógłbym sprowadzić kilka do Polski. No i tak to się zaczęło – mówił w 2005 roku Pędzimąż w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej.
Później rozwijał swój biznes gastronomiczny. W chwili śmierci był właścicielem m.in. kilku punktów gastronomicznych w Zakopanem oraz restauracji, pensjonatu i sklepu w Kuźnicach.