Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Załamanie sprzedaży i produkcji. PKB w tym kwartale może spaść o 10 procent

39
Podziel się:

Konsumpcja przez lata była motorem napędowym polskiej gospodarki. Po fatalnych danych o sprzedaży detalicznej ekonomiści obawiają się głębokiego załamania. Szacują, że w drugim kwartale PKB spadnie o blisko 10 proc.

Tąpnięcie w gospodarce wzmaga dużo niższa aktywność konsumentów.
Tąpnięcie w gospodarce wzmaga dużo niższa aktywność konsumentów. (money.pl)

Najnowsze dane GUS wpisują się w oczekiwany przez nas spadek PKB w drugim kwartale o około 10 procent w skali roku - wskazują ekonomiści PKO BP. Prognoza odnosi się do najnowszych słabych danych z polskiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna była w kwietniu o prawie 23 proc. niższa niż przed rokiem. Dzień wcześniej GUS poinformował o spadku produkcji przemysłowej o 25 proc.

- Mocne spadki zarówno produkcji przemysłowej jak i sprzedaży detalicznej w pierwszym miesiącu drugiego kwartału wspierają nasz szacunek głębokiego spadku PKB w całym drugim kwartale w okolicach 10 proc. - prognozuje ekonomista Banku Pekao Piotr Piękoś.

Podobne wnioski z ostatnich danych wyciągają ekonomiści Credit Agricole, którzy przyznają, że rośnie ryzyko głębszego spadku PKB w drugim kwartale niż szacowane przez nich prawie 9 proc.

Zobacz także: 1000+ na wakacje. Bon turystyczny bez podatku

Eksperci PKO BP podkreślają rekordowy spadek sprzedaży detalicznej, który w oczywisty sposób wynikał z zamknięcia galerii handlowych. I nie został zrekompensowany przez wzrost sprzedaży internetowej, który wyniósł 27,7 proc. w skali miesiąca. Wskazali, że po odsezonowaniu sprzedaż była na poziomie z połowy 2015 roku.

Spodziewają się, że maj będzie lepszy. Według danych z transakcji kartami płatniczymi, sprzedaż detaliczna dalej będzie wyraźnie niższa niż rok wcześniej, ale już "tylko" o około 10 proc.

"Najgorsze za nami, ale powrót konsumpcji do poziomu sprzed epidemii będzie długotrwały" - zastrzegają ekonomiści Credit Agricole.

Zwracają uwagę na obliczane przez GUS syntetyczne wskaźniki koniunktury, które ukształtowały się w maju na poziomie zbliżonym do średniej dla 2012 roku, a więc okresu, w którym notowano dwucyfrowe i rosnące bezrobocie. Ponadto, opublikowane w piątek wyniki majowego badania koniunktury wskazują na jedynie nieznaczną poprawę wskaźnika koniunktury w kategorii "handel detaliczny".

"Tym samym podtrzymujemy naszą prognozę rocznej dynamiki konsumpcji w drugim kwartale, czyli spadek do -15 proc. rok do roku wobec wzrostu o 1,5 proc. w pierwszym kwartale. Dodatkowym wsparciem dla tego scenariusza jest zaskakująco silne wyhamowanie wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu" - wskazują ekonomiści CA.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
Domi
4 lata temu
To wina PiS. I to jest fakt .Żenada
ben
4 lata temu
pis-ie zarządzanie i jesteśmy w czarnej żopie
Balcerek
4 lata temu
Dzwine że nie spadnie o 100% skoro wszyscy siedzili w chałupach na kwarantannie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
PL
4 lata temu
Socjal Socjalem poganiał a inwestycje stały 500+ ? 600 ale po 300 dla każdego pracującego rodzica jako bonus do wypłaty !!! Socjal = kwota wolna od podatku i zero sponsoringu PATOLI z pieniędzy publicznych Podatki zmniejszyć i to radykalnie = szkoły są 3 razy za drogie tu można dużo zaoszczędzić na kosztach Służba zdrowia nie dofinansowana = to też trzeba zmienić
j-24
4 lata temu
Skutki rządów Nikiforów Ekonomii....nie będzie na pińcet dla ciemnego ludu....mogą być za to taczki dla Lepszych Sortów….pierwsze dla WyPAD2020...
Marek
4 lata temu
Skoro hipermarkety podwyższyły sobie nagle z koronawirusem na maxa ceny, to teraz im towar gnije, bo klienci ich Ola Li !
Roland
4 lata temu
Sorry, jak ktoś tego nie przewidział do szkoły z powrotem !Co to za ekonomia państwa oparta o konsumpcje czyli wydawanie ? Aby wydawać trzeba mieć tzn wypracować a nie rozdać !Stabilne gospodarki to te gdzie przemysł i eksport stanowi 60-70% PKB a nie przejadanie podatków rozdanych przez populistów .Teraz będzie fajnie, zaczniemy od nowa . A PISolud z lekkiego dobrobytu i myśleniu o pracy przejdzie do biedy lewarowanej 500 plusem .
obywatel123
4 lata temu
Dowalili ceny żeby się odkuć jak najszybciej i zdziwieni że ludzie nie kupują!
...
Następna strona