Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Rekordowa sprzedaż wózków dla psów. Demograficzna zapaść wielkiej gospodarki

38
Podziel się:

Tak złej sytuacji w Korei Południowej jeszcze nie było. Współczynnik dzietności w 12. gospodarce świata spadł do 0,72, pomimo wielkich pieniędzy wydanych przez rząd na prorodzinne programy. Według danych jednego z największych serwisów zakupowych Koreańczycy kupują więcej wózków dla psów niż dla dzieci.

Rekordowa sprzedaż wózków dla psów. Demograficzna zapaść wielkiej gospodarki
W Azji rośnie rynek wózków dla psów. Zdj. ilustracyjne (Getty Images, 2022 Anadolu Agency, Mert Alper Dervis)

"W Korei sprzedaje się więcej wózków dla psynków i psórek niż dla niemowląt. Państwo to, będące 12. największą gospodarką świata pod względem PKB, zmaga się z poważnym kryzysem demograficznym. Współczynnik dzietności jest na rekordowo niskim poziomie" - czytamy w serwisie fxmag.pl.

Problemy Koreańczyków nie są nowe. Już w 2018 r. spadł poniżej 1,0 współczynnik dzietności, chociaż rząd w Seulu już wcześniej sięgnął głębiej do budżetu po pieniądze przeznaczone na programy promujące poszerzanie rodziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak przejął firmę logistyczną od Niemców, która dziś generuje ponad 2 miliardy zł przychodów.
W ciągu ostatnich 15 lat rząd wydał ponad 280 bilionów wonów na politykę mającą na celu odwrócenie spadkowego trendu urodzeń, ale nie zaobserwowano rezultatów - powiedział kilka miesięcy temu prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol, cytowany przez fxmag.

"Współczynnik dzietności również zanurkował i osiągnął nienotowany od 20 lat poziom 1,26. Przypomnijmy, że z zastępowalnością pokoleń mamy do czynienia wtedy, kiedy współczynnik dzietności wynosi 2,1. Wtedy liczebność społeczeństwa (o ile nie bierzemy pod uwagę migracji) pozostaje na mniej więcej stałym poziomie. Inaczej mówiąc Polska się wyludnia" - pisaliśmy na money.pl.

Sytuacja Korei Południowej jest jeszcze trudniejsza. W Seulu, który zamieszkuje ok. 10 mln osób, współczynnik dzietności wynosi 0,55.

Psy zamiast dzieci

Koreańska platforma zakupowa Gmarket opublikowała dane, z których wynika, że przez pierwsze dziewięć miesięcy 2023 r. sprzedano więcej wózków dla psów (57 proc.), niż dla dzieci (43 proc.). Jeszcze kilka lat temu procentowa sprzedaż wózków dla psów wynosiła ponad 30 proc.

Według rządowych statystyk co czwarty Koreańczyk jest właścicielem zwierząt domowych, gwałtownie wzrosło też zainteresowanie ich adopcją.

O zjawisku przewożenia zdrowych psów w specjalnych wózkach w Korei Południowej pisał w serwisie X Jacek Wachowiak mieszkający w Korei Południowej. Na profilu "Dalekowschodnie Refleksje" podkreślił rok temu, że "dziś (...), jeśli napotkamy kobietę, a coraz częściej również mężczyznę lub parę z wózkiem, w środku najprawdopodobniej zobaczymy psa".

"The Wall Street Journal" dodaje, że niedawno w lokalnej ankiecie co druga kobieta w wieku 20-49 lat odpowiedziała, że nie planuje mieć dzieci, które mają być zbędne oraz ograniczać finansowo. Jednocześnie "WSJ" podkreśla, że na masową skalę powstają kawiarnie ze strefami bez dzieci.

Przykładem takiej młodej kobiety jest 32-letnia Kim Bora. Jako projektantka stron internetowych uważa, że wychowywanie dzieci w Korei Południowej jest zbyt drogie. "Zamiast tego wyposażyła swój wózek dla psa, który można również przekształcić w fotelik samochodowy". Przewozi w nim Salgu, psa rasy bichon frise.

Gdybym miała dziecko, to nie byłabym w stanie opiekować się Salgu tak bardzo, jak teraz - powiedziała w rozmowie z "WSJ".

Platforma internetowa handlująca produktami dla zwierząt Pet Friends potwierdziła amerykańskiemu dziennikowi, że od 2019 r. czterokrotnie wzrosła liczba sprzedawanych wózków dla psów. Niektóre kosztują nawet 1 tys. dol. i posiadają specjalne opony oraz wykonane są z modnych tkanin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
Litua
6 godz. temu
Prezes twierdził, że to wszystko przez to że kobiety to pijaczki. I tu się Jarosław grubo pomylił.Dzieci nie rodzą się w trzeźwych domach. Natomiast w alkoholowych całkiem licznie. Trzeba młodym zacząć za darmo przydzielać wódkę i jeszcze można by było prąd wyłączać między 22 a 6 rano!
Jasnywidz
7 godz. temu
Trzeba sexmisję reaktywować i dzieci produkować na zamówienie państwowe. To nawet dobry interes mógłby być.
Pikolo
7 godz. temu
Kiedyś rodzina i dzieci to był standard. Coś się zmieniło za czasów Gierka. Propagowanie standardowej rodziny dwa plus dwa . Wszystko budowane pod ten standard . Samochód mały fiat pod dwa plus dwa i garaże pod małego fiata. Okres standardu wielkościowego. Teraz to mi wygląda na standard singiel . Albo dwa plus zero w podskokach plus jeden. Może zmienić standard na dwa plus trzy lub więcej. To populacja wzrośnie.
Stulejmann
7 godz. temu
Ten trend odzwierciedla wynik wyborów. Tusk doprowadzi do demograficznej tragedii.
Von Haubnitz.
7 godz. temu
Bezdzietne kobiety powinny mieć ustalony wiek emerytalny na 80 lat, bezdzietni mężczyźni natomiast na 76. Do tego należy wprowadzić podatek na posiadanie psa/kota oraz bykowe. Bo jak powiedział klasyk: "jak nie zachętą to kijem".
...
Następna strona