Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Zapaść w budowlance. Deweloperzy hamują z nowymi mieszkaniami

53
Podziel się:

W sierpniu 2022 roku deweloperzy zaczęli w Polsce budowę 5,2 tysiąca mieszkań, to aż o 63 procent mniej niż w tym samym miesiącu rok temu - wynika z analizy HRE Investments. Przy rosnącym zapotrzebowaniu na mieszkania to duży problem. Dużo lepiej wygląda natomiast liczba mieszkań, które w tej chwili są oddawane do użytkowania.

Zapaść w budowlance. Deweloperzy hamują z nowymi mieszkaniami
Zapaść w budowlance. Deweloperzy hamują z nowymi mieszkaniami (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

Sierpień to drugi miesiąc z rzędu, kiedy zauważalny jest niepokojąco duży spadek liczby budowanych przez deweloperów mieszkań - komentują eksperci HRE. Jak czytamy w opublikowanej w środę analizie, jedną z przyczyn tak dużego spadku jest efekt wysokiej bazy w ubiegłym roku, który pod względem aktywności budowlanej deweloperów był rekordowy.

Kolejnym powodem są decyzje deweloperów, podyktowane wejściem w życie nowelizacji ustawy deweloperskiej, która nałożyła na firmy deweloperskie dodatkowe koszty i obowiązki - np. konieczność wnoszenia składek na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny.

Zmiany obowiązują od 1 lipca, więc jeśli deweloper planował zacząć sprzedaż mieszkań w bieżącym roku, to miał powód, aby przesunąć start projektu z drugiego półrocza na pierwsze - tłumaczą analitycy. "Gorsze dziś dane są więc po części też wynikiem przyspieszenia startu inwestycji, czego odreagowanie właśnie obserwujemy" - dodają.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja 2 dzień

Mniejszy popyt zrobił swoje

Wpływ na spadek liczby nowych budów jest też mniejszy popyt, zwłaszcza ze strony tych osób, które, aby kupić mieszkanie, muszą wziąć kredyt. "W efekcie dziś deweloperzy kosztem wielkości swojej oferty, a więc też liczby zawieranych transakcji, chcą trzymać w ryzach marże" - tłumaczy HRE.

"Mniejsza liczba rozpoczynanych projektów jest też pokłosiem faktu, że sami deweloperzy mają problem ze zdobyciem kredytu na budowę. Co więcej, dotkliwie doświadczyły ich ostatnie wzrosty cen materiałów budowlanych oraz kosztów robót wykonawczych" - czytamy w analizie. Eksperci podsumowują, że poskutkowało to tym, że w okresie od stycznia do sierpnia tego roku deweloperzy rozpoczęli budowy o 27 proc. mniejszej liczby mieszkań, niż w rekordowym pod tym względem 2021 roku.

Głód mieszkań rośnie

Analitycy zwracają też uwagę, że niepokój budzi fakt, iż sektor budownictwa mieszkaniowego hamuje w momencie, gdy ze względu na migrację z Ukrainy braki lokalowe w kraju rosną. Niedobór mieszkań szacują na około dwa miliony. Wskazują, że szczególnie mocno widać to na rynku najmu, gdzie w porównaniu z ubiegłym rokiem wolnych lokali jest mniej, a ceny wyraźnie wzrosły - o 20-30 proc. rok do roku.

Pozytywne eksperci oceniają natomiast dane o liczbie mieszkań oddawanych do użytkowania. W sierpniu deweloperzy dostarczyli 11,6 tys. lokali, o 3,3 proc. więcej niż przed rokiem. Trzeba jednak pamiętać, że dane te są efektem decyzji inwestycyjnych podjętych kilka lat wcześniej.

Z opublikowanych w środę danych GUS wynika, że w sierpniu w Polsce ogółem rozpoczęto budowę 12,9 tys. nowych mieszkań, w tym 5,2 tys. to lokale na sprzedaż i wynajem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(53)
WYRÓŻNIONE
Rexiu
2 lata temu
A kto kupuje od dewelopera te ruiny mieszkaniopodobny syf , tylko dom nawet mniejszy ale lepiej wykonany niż te pseudo mieszkania
healer
2 lata temu
od 30 lat ta sama developerska gadka o "brakujących 2 milionach" mieszkań. W tym czasie developerka wybudowała ich dobrze ponad 3 miliony, prywatni inwestorzy wybudowali kilkaset tysięcy domów, do tego doszły inwestycje TBS, gmin i spółdzielni. Rynek tak naprawdę jest nasycony. PUSTOSTANÓW mamy 12,1% całej masy mieszkań. Czyli co 8-me mieszkanie jest puste. Drugi rok hossy to były głównie zakupy inwestycyjne, ucieczka przed inflacją. Powstała BAŃKA której trwanie przedłużył popyt ze strony Ukraińców, głównie w sektorze wynajmu. Ale wojna nie będzie trwała wiecznie. Spadki będą głębokie, chyba głębsze niż w bessie po 2008 roku...
Alex
2 lata temu
A ja jakoś tego głodu mieszkaniowego nie rozumiem. Od lat 70 ubiegłego wieku wybudowano, oddano do użytku kilka milionów mieszkań i domów jednorodzinnych. Obecnie obrzeża miast to jedne wielkie place budowy. Mieszkań przybyło tyle, że obecnie ok. 20 milionów Polaków mieszka w nowych mieszkaniach i domach. Polaków nie przybyło. To teraz czteroosobowa rodzina ma cztery mieszkania?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (53)
Trndi
2 lata temu
Dlaczego jest tak mało mieszkań socjalnych.
Dyzma
2 lata temu
veto ws nieuczciwych praktyk deweloperów, którzy sztucznie pompowali ceny,-jak szła sprzedaż na dniach otwartych to podbijali ceny o kilkadziesiąt tysięcy więce za mieszkanie, ich pracownicy wyciągają kasę !!! za kredyty z branży pośrednictwa, nie płacą od tego podatku bo każą sobie płacić pod stołem, to samo dotyczy agentów nieruchomości, proponuję żeby rząd te branże opodatkował wyższymi podatkami, ponieważ dorabiają się na boku, biorą kasę po kilka kilkanaście tysięcy na boku, teraz jeszcze płaczą..bo banki nietaki liczą zdolność, nie wspomnę o ich nieuczciwych praktykach względem klientów którzy wybrali swojego eksperta! zero etyki.
Zosia
2 lata temu
Czy dach nad glową musi być luksusem?i
Bolo
2 lata temu
Najgorsze w Polsce jest zjawisko kupowania mieszkań na wynajem. To powinno być zakazane i surowo karane. Mieszkanie powinno być do mieszkania, a nie do handlu. Obecnie nie można sprzedać mieszkania przez 5 lat nie płacąc podatku ale cwaniaki to omijają. Jest tylna furtka i jeśli przeznaczy te pieniądze na zakup kolejnego mieszkania, to nie płaci podatku. A powinien być zakaz takiego działania. To by uniemożliwiło handel mieszkaniami. Jak kupił to ma płacić podatek jeśli sprzedał przed upływem 5 lat. Prosty mechanizm ale rząd go nie wprowadzi, bo sami handlują mieszkaniami.
gege
2 lata temu
te klitki za takie pieniądze to apartamenty, może na wynajem , a kiedy sie to zwróci ,może w przyszłym wieku ,dzięki tym deweloperom.
...
Następna strona