Okup o wartości 11 mln dolarów przekazano w kryptowalucie. Jak tłumaczy JBS - firma uległa w obawie przed kolejnymi przerwami w przetwarzaniu mięsa. Andre Nogueira, szef amerykańskiego oddziału JBS, wskazał przy tym, że decyzja miała na celu ograniczenie niedogodności dla klientów firmy.
13 zakładów mięsnych nie mogło bowiem podjąć pracy z powodu awarii maszyn, a każda godzina zwłoki oznaczała ryzyko uszkodzenia mięsnego surowca. JBS uznało, że bardziej opłaca się zapłacić hakerom niż stracić szansę na utarg.
Okazuje się ponadto, że część maszyn była sprawna w momencie płatności. Sama decyzja została z kolei podjęta w porozumieniu z wewnętrznymi specjalistami IT i zewnętrznymi ekspertami ds. cyberbezpieczeństwa.
Federalne Biuro Śledcze (FBI) wskazało winowajców zajścia. Za atakiem stoi rosyjskojęzyczna grupa cyberprzestępców znanych jako "REvil" lub "Sodinokibi".