Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MBD
|
aktualizacja

Chargeback - co to jest i jak działa?

3
Podziel się:

Chargeback to procedura dodatkowo chroniąca klientów płacących kartą. Jeśli padniesz ofiarą nieuczciwego sprzedawcy lub błędu autoryzacji transakcji, twój bank pomoże ci dochodzić swoich praw. Usługa nie jest jednak dostępna w przypadku innych metod płatności. Co to chargeback i co zrobić, aby otrzymać zwrot pieniędzy na konto?

Chargeback - co to jest i jak działa?
(Getty Images, boonchai wedmakawand)

Co to jest chargeback?

Jest to usługa przede wszystkim działająca na korzyść konsumenta i dbająca o jego interesy. Jest to obciążenie zwrotne lub odwrotne obciążenie mające chronić konsumenta przed nieuczciwymi usługodawcami czy błędami systemów płatniczych. Dostępne jest dla posiadaczy kart płatniczych wydanych przez Visę i MasterCard. Chargeback obejmuje m.in. transakcje kartami wykonane w terminalach POS, transakcje internetowe, wypłaty z bankomatów.

Na czym polega ta usługa?

Dzięki chargebackowi bank może anulować zgłoszoną przez klienta wadliwą transakcję. Wówczas może zrealizować zwrot środków. Niezbędne jest do tego złożenie reklamacji w odpowiedniej placówce, która wydała kartę. Pamiętaj jednak, że chargeback obejmuje tylko i wyłącznie transakcje dokonane kartami płatniczymi. Warto więc wybierać taką opcję płatności w przypadku np. zakupów w internecie.

Ile czasu jest na zgłoszenie nietrafionej transakcji i jak to zrobić?

Czas na zgłoszenie reklamacji transakcji kartą może być różny i zależeć od wielu czynników, np. od rodzaju transakcji czy powodu wnioskowania o obciążenie zwrotne. Najczęściej konsument ma 120 dni kalendarzowych liczonych od daty realizacji transakcji. W sytuacjach dotyczących transakcji zagranicznych czas ten może zostać wydłużony nawet do 180 dni. 

Czy chargeback jest płatny?

Usługa chargeback jest bezpłatna niezależnie, czy dotyczy ona klienta indywidualnego czy firmowego. Klient nie ponosi żadnych kosztów także w przypadku nieuwzględnienia roszczenia.

Kto może skorzystać z chargeback? W jakich sytuacjach przysługuje?

Przyczyny wnioskowania o obciążenie zwrotne mogą być różne. Do najczęstszych należą:

  • nieotrzymanie zakupionego towaru,
  • towar okazał się niezgodny z opisem,
  • towar został zwrócony, ale sprzedawca nie dokonał zwrotu pieniędzy,
  • przy podwójnym zaksięgowaniu transakcji,
  • przy obciążeniu konta za transakcję, której właściciel karty nie rozpoznaje,
  • w przypadku błędu podczas wykonywania transakcji,
  • w przypadku kradzieży karty. 

Jak wygląda proces ubiegania się o chargeback?

Wszystko zaczyna się od konsumenta i złożenia przez niego reklamacji w swoim banku. Możesz to zrobić online lub podczas wizyty w jednej z placówek. Aby uruchomić proces chargeback, musisz podać: dane personalne posiadacza karty, numer karty, dane dotyczące lokalizacji terminala czy informacje o wadliwie przeprowadzonej transakcji. Im dokładniej udokumentowana transakcja, tym lepiej.

Warto dołączyć wszystkie dokumenty, które potwierdzające, że sprzedawca nie wywiązał się z umowy. Oświadczenie, że klient próbował kontaktować się ze sprzedawcą i samodzielnie doprowadzić do rozwiązania problemu.

Zadaniem banku jest rozpatrzenie skargi i zwrot pieniędzy na kartę (jeśli reklamacja zostanie rozpatrzona pozytywnie). Proces ten wymaga jednak czasu. Bank musi dokładnie zapoznać się z daną sytuacją oraz ocenić zasadność zwrotu. O sprawie dowiaduje się akceptant obsługujący dany sklep. Warto wspomnieć, że to na sprzedawcy, czyli na akceptancie płatności ciąży obowiązek udowodnienia, że usługa została wykonana prawidłowo i wywiązał się z umowy z konsumentem. Jeśli tego nie zrobi, chargeback zostaje uznany.

Cała procedura trwać może nawet ok. 3 miesięcy. Wszystko zależy od sytuacji oraz od sprzedawcy, od którego próbuje się odzyskać pieniądze.  Termin rozpatrzenia reklamacji przez agenta rozliczeniowego to 45 dni.

Jak długo trzeba czekać na przyznanie środków?

Zwrot na kartę odbywa się zazwyczaj w przeciągu 2 do 5 dni roboczych. W wyjątkowych sytuacjach może jednak trwać do 30 dni. Może mieć na to wpływ np. wystawca karty płatniczej. 

Kiedy chargeback może zostać nieuznany?

Jeśli w trakcie procesu rozpatrywania wniosku o chargeback akceptant odniesie się do sprawy, bank dokonuje analizy i podejmuje decyzje o zwrocie środków lub negatywnym rozpatrzeniu skargi. Jeśli argumenty sprzedawcy, np. o zgodności towaru z opisem będą dla banku zasadne, chargeback może nie zostać uznany.

Procedura chargeback z założenia ma chronić klientów przed nieuczciwymi sprzedawcami oraz przed błędami systemów płatniczych. Nie zostanie on jednak uznany w przypadku, w którym klient, w wyniku pomyłki, wykona płatność na zły rachunek.

O czym trzeba pamiętać, aby w przyszłości unikać wnioskowania o chargeback?

Chargeback to usługa, po którą konsumenci sięgają w ostateczności. Są jednak sposoby, aby uchronić się przed taką ewentualnością. Ważne, by kupować od sprawdzonych sprzedawców. Zanim dokonasz płatności, upewnij się, że osoba, od której kupujesz, ma wystawione pozytywne opinie. Dowiedz się, jakie przewiduje metody zwrotu bądź reklamacji. Jakich danych od ciebie oczekuje.

Aby dokonać płatności internetowej, potrzebne będą: numer karty płatniczej, data ważności karty (miesiąc i rok) oraz kod CVV2/CVC2. Sprzedawca nie ma prawa wymagać podania innych szczegółów. Miej także pewność, że wypłacając pieniądze, korzystasz z nieuszkodzonych bankomatów. 

Karta płatnicza to jedna z najbezpieczniejszych metod płatności, ponieważ w jej przypadku działa mechanizm obciążenia zwrotnego chargeback. Jest to więc dodatkowy sposób na ochronę pieniędzy. Banki ją oferują, aby zachęcić klientów do jak najczęstszego korzystania z ich kart. Chargeback może przydać się także klientom firm, które zbankrutowały. np. biurom podróży.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Irek
2 lata temu
Chargeback w moim przypadku wyglądał następująco (duży skrót): po 2 miesiącach od złożenia reklamacji - bank Citi Handlowy napisał, że według sprzedawcy wszystko jest OK - sprzedawca nawet nie silił się na przygotowanie jakiegokolwiek dokumentu. Napisał, że usługę zrealizował, a bank uznał, że to jest dowód. Jedna wielka ściema. Może procedura działa przy kwotach 20-50zł. Płatność kartą to ułuda bezpieczeństwa - oszuści mają tylko łatwiej. Np. zamówisz telewizor, który nie dotrze. Złożysz wniosek o procedurę chargeback w Citi to Ci odpiszą, że sprzedawca twierdzi, że wysłał bez załączania nawet "dowodu" w postaci listu przewozowego.
Pother
rok temu
Ten artykuł kompletnie nie odnosi się do sytuacji w których karta została używa w sposób nie autoryzowany, w moim przypadku bank po niespełna 2 godzinach został poinformowany o tym że karta została użyta w sposób nie autoryzowany w dużym portalu handlowym, portal ten nie został przez 2 dni poinformowany że doszło do oszustwa, dopiero po mojej interwencji osoba ta ma zablokowane konto natomiast zdążyli wysłać przedmiot i pewnie mogę zapomnieć o zwrocie. To jest komiczna sytuacja bo gdybym wiedział że bank tak opieszale działa, na własną rękę dyskutował bym całą sytuację ze sklepem bo jak się okazało miałem już tam konto z zarejestrowaną kartą co dziwne pozwolili tą samą kartę zarejestrować również innemu użytkownikowi, dziurawy system bankowy i prawny pozwala na drobne wyłudzenia bo za 300 złotych wątpię żeby nawet policji chciało się wszczynać postępowanie, nikt normalny w sklepie nie podał swoich poprawnych danych a adresatem paczki może być słup który nic nie widział nic nie wiedział.
Pother
rok temu
Ten artykuł kompletnie nie odnosi się do sytuacji w których karta została używa w sposób nie autoryzowany, w moim przypadku bank po niespełna 2 godzinach został poinformowany o tym że karta została użyta w sposób nie autoryzowany w dużym portalu handlowym, portal ten nie został przez 2 dni poinformowany że doszło do oszustwa, dopiero po mojej interwencji osoba ta ma zablokowane konto natomiast zdążyli wysłać przedmiot i pewnie mogę zapomnieć o zwrocie. To jest komiczna sytuacja bo gdybym wiedział że bank tak opieszale działa, na własną rękę dyskutował bym całą sytuację ze sklepem bo jak się okazało miałem już tam konto z zarejestrowaną kartą co dziwne pozwolili tą samą kartę zarejestrować również innemu użytkownikowi, dziurawy system bankowy i prawny pozwala na drobne wyłudzenia bo za 300 złotych wątpię żeby nawet policji chciało się wszczynać postępowanie, nikt normalny w sklepie nie podał swoich poprawnych danych a adresatem paczki może być słup który nic nie widział nic nie wiedział.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Pother
rok temu
Ten artykuł kompletnie nie odnosi się do sytuacji w których karta została używa w sposób nie autoryzowany, w moim przypadku bank po niespełna 2 godzinach został poinformowany o tym że karta została użyta w sposób nie autoryzowany w dużym portalu handlowym, portal ten nie został przez 2 dni poinformowany że doszło do oszustwa, dopiero po mojej interwencji osoba ta ma zablokowane konto natomiast zdążyli wysłać przedmiot i pewnie mogę zapomnieć o zwrocie. To jest komiczna sytuacja bo gdybym wiedział że bank tak opieszale działa, na własną rękę dyskutował bym całą sytuację ze sklepem bo jak się okazało miałem już tam konto z zarejestrowaną kartą co dziwne pozwolili tą samą kartę zarejestrować również innemu użytkownikowi, dziurawy system bankowy i prawny pozwala na drobne wyłudzenia bo za 300 złotych wątpię żeby nawet policji chciało się wszczynać postępowanie, nikt normalny w sklepie nie podał swoich poprawnych danych a adresatem paczki może być słup który nic nie widział nic nie wiedział.
Pother
rok temu
Ten artykuł kompletnie nie odnosi się do sytuacji w których karta została używa w sposób nie autoryzowany, w moim przypadku bank po niespełna 2 godzinach został poinformowany o tym że karta została użyta w sposób nie autoryzowany w dużym portalu handlowym, portal ten nie został przez 2 dni poinformowany że doszło do oszustwa, dopiero po mojej interwencji osoba ta ma zablokowane konto natomiast zdążyli wysłać przedmiot i pewnie mogę zapomnieć o zwrocie. To jest komiczna sytuacja bo gdybym wiedział że bank tak opieszale działa, na własną rękę dyskutował bym całą sytuację ze sklepem bo jak się okazało miałem już tam konto z zarejestrowaną kartą co dziwne pozwolili tą samą kartę zarejestrować również innemu użytkownikowi, dziurawy system bankowy i prawny pozwala na drobne wyłudzenia bo za 300 złotych wątpię żeby nawet policji chciało się wszczynać postępowanie, nikt normalny w sklepie nie podał swoich poprawnych danych a adresatem paczki może być słup który nic nie widział nic nie wiedział.
Irek
2 lata temu
Chargeback w moim przypadku wyglądał następująco (duży skrót): po 2 miesiącach od złożenia reklamacji - bank Citi Handlowy napisał, że według sprzedawcy wszystko jest OK - sprzedawca nawet nie silił się na przygotowanie jakiegokolwiek dokumentu. Napisał, że usługę zrealizował, a bank uznał, że to jest dowód. Jedna wielka ściema. Może procedura działa przy kwotach 20-50zł. Płatność kartą to ułuda bezpieczeństwa - oszuści mają tylko łatwiej. Np. zamówisz telewizor, który nie dotrze. Złożysz wniosek o procedurę chargeback w Citi to Ci odpiszą, że sprzedawca twierdzi, że wysłał bez załączania nawet "dowodu" w postaci listu przewozowego.