Spada liczba polaków deklarujących chęć pracy za granicą. W tym roku spadła o 8,6%, co jest najniższym wynikiem od lat.
Zmiany wyraźnie odczuwa niemiecka gospodarka, której pracownicy z Polski, zwłaszcza sezonowi, są bardzo potrzebni.
Narzekają zwłaszcza właściciele właściciele spółdzielni rolniczych, którzy z powodu kryzysu na lokalnym rynku pracy, opierają się na tymczasowych pracownikach z Polski.
Mimo spadku tendencji do emigracji zarobkowej, Niemcy są nadal najchętniej wybieranym przez polskich pracowników kierunkiem.
Na pracę w Niemczech decyduje się co czwarty pracownik wyjeżdżający z Polski.
- Niemcy są jednym z niewielu krajów, który zapewnia pracownikom minimalne wynagrodzenie, w zależności od branży i przynależnej jej taryfy płacowej. Obecnie wynosi ono 9,19 €, a od początku przyszłego roku wzrośnie do 9,35€. Co ważne, ta stawka dotyczy zarówno Niemców, jak i pracowników zagranicznych. W naszym kraju nie tylko nie ma takich regulacji, ale też bardzo często obowiązują nierówne stawki, wyższa dla polskich pracowników i niższa dla tych z Ukrainy. To pokazuje, jak daleko polskim pracodawcom do zachodnich standardów - pisze w swoim komentarzu Karolina Sewrańska, dyrektor zarządzającą Agencji Pośrednictwa Pracy Polski HR
Niemieckie pensje, w porównaniu z zarobkami w Polsce, faktycznie robią wrażenie.
- Dwa tysiące euro to duża pensja dla Polaka, ale dla Niemca to właściwie minimum. Tyle się płaci pracownikom na produkcji. Tak naprawdę osoba z doświadczeniem, która ma konkretny fach i choć trochę zna język, może zarobić znacznie więcej. Nietrudno znaleźć ślusarza, który zarabia w przeliczeniu 10 tys. zł na rękę - mówi w rozmowie z money.pl mieszkaniec Gryfina, który pracuje w Schwedt.
Zobacz także: Emerytury przedsiębiorców. Oto, ile dostaną, jeśli będą płacić najniższą składkę
Rynek pracy, na którym zaczyna brakować Polaków, Niemcy próbują ratować Ukraińcami. Od 2020 roku zostanie zniesiony obowiązujący obecnie test pracy i wymóg znajomości języka niemieckiego.
To jednak, zdaniem ekspertów, nie sprawi, że Ukraińcy masowo opuszczą Polskę i wyjadą do Niemiec.
- Na pewno część Ukraińców, również tych pracujących w Polsce zdecyduje się na wyjazd dalej na zachód. Moim zdaniem będą to gównie osoby młode, znające język przynajmniej w stopniu podstawowym i niemające zobowiązań. Pracownicy sezonowi czy zatrudnieni do pracy przy produkcji- czyli pracownicy, których niemieckiej gospodarce bardzo brakuje, według mnie nie zdecydują się na zmianę miejsca pracy i zostaną w Polsce - pisze w swoim komentarzu Karolina Sewrańska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl