– Widzę inflację jako przede wszystkim konsekwencję zaniedbań w polityce monetarnej. Nieszczęśliwie na tę politykę Narodowego Banku Polskiego nakładają się różne inicjatywy fiskalne, które nie idą w parze z zaciskaniem polityki monetarnej, a wręcz dosypują do tego gospodarczego pieca i nakręcają dalej gospodarkę. Różne działania osłonowe powinny być stosowane, ale one powinny być bardziej ostrożnie nakierowane na konkretną pomoc – mówił w programie "Money. To się Liczy" Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA. – Żeby wyhamować inflację, musimy ograniczyć popyt. Żeby inflacja w Polsce skończyła się w miarę szybko rząd i NBPO powinny koordynować swoją politykę, a tej koordynacji na razie nie widać. – Jestem pełen obaw jeśli chodzi o utrzymywanie się inflacji w najbliższych miesiącach – dodał ekspert. – Pamiętajmy, że inflacja jest bardzo niekorzystna dla całej gospodarki, musimy ją zredukować, a jej redukcja nie może być bezbolesna i wszyscy na pewno ją jakoś odczujemy.