Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ratunek na Grecji. Co na to rynek walut?

0
Podziel się:

We wtorek część inwestorów zrealizowała zyski na rynku eurodolara. Do handlu przyłączają się jednak Amerykanie, którzy ostatnio bardziej wierzą w poprawę gospodarki europejskiej od pozostałych inwestorów na świecie.

Ratunek na Grecji. Co na to rynek walut?

Zaraz po utworzeniu lokalnego ekstremum na rynku eurodolara na poziomie 1,3293 USD, część inwestorów w godzinach porannych postanowiła zrealizować zyski z długich pozycji na tej parze walutowej. Jednak im było bliżej do otwarcia Wall Street, dobry sentyment powracał na rynki i kurs pary eurodolar ponownie zaczął kierować się w przeciwną stronę.

Widać, że inwestorzy zza oceanu są większymi optymistami, jeżeli chodzi o przyszłość gospodarczą Starego Kontynentu niż pozostali uczestnicy rynku. Ponieważ to zachowanie rynku amerykańskiego na ogół wyznacza sposób rynkowej gry, jest szansa, że trend wzrostowy będzie kontynuowany do jutra. Najbliższym oporem jest poziom wtorkowego maksimum (1,3293 USD). Jego przebicie otworzy drogę do kolejnego ważnego poziomu 1,3439 USD. Pogorszenie sentymentu rynków może skierować kurs pary euro-dolar do poziomu 1,3025 USD. We wtorek o godz. 15.30 czasu warszawskiego inwestorzy płacili za euro ok. 1,3245 USD.

Inwestorzy zza oceanu stali się większymi optymistami w sprawie poprawy sytuacji strefy euro, co widać po zachowaniu rynku eurodolara. Cechują się także większym apetytem na ryzyko inwestycyjne. We wtorek nad ranem złoty zyskał do dolara nawet 3 grosze. Z kolei złoty do euro umocnił się "jedynie" ok. 2 groszy. Analogicznie do zachowania się pary euro-dolar, która w późniejszym czasie zaczęła zniżkować, złoty zaczął osłabiać się względem głównych walut. O godz. 15.30 inwestorzy płacili już za dolara ok. 3,1652 PLN oraz za euro ok. 4,1845 PLN.

W środę w centrum zainteresowania inwestorów będą odczyty PMI dla przemysłu i usług w Chinach, Niemczech oraz strefie euro. Pierwsza publikacja indeksu dla przemysłu z Państwa Środka będzie miała miejsce o godz. 3.30 czasu warszawskiego. W przypadku lepszych od oczekiwań ekonomistów danych PMI jest szansa na kontynuację zwyżek na rynku eurodolara. Kolejnym prowzrostowym argumentem, który zdecydowanie już teraz może poprawić sentyment inwestorów będzie oferta Europejskiego Banku Centralnego, który w przyszłym tygodniu zaoferuje instytucjom finansowym drugi pakiet 3- letnich niskooprocentowanych pożyczek (LTRO). Podczas pierwszej emisji banki otrzymały pomoc sięgającą 500 mld EUR.

Również jutro o godz. 11.00 odbędzie się emisja niemieckiego długu. Inwestorzy będą przyglądać się, jaka zostanie osiągnięta średnia rentowność długu, ponieważ w prosty sposób zobrazuje to w jakim stopniu inwestorzy poczuli ulgę po poniedziałkowym przegłosowaniu programu ratunkowego dla Grecji. Inne istotne dane, które zostaną opublikowane we środę to m.in. nowe zamówienia przemysłu za grudzień w strefie euro oraz wielkość sprzedaży domów na ryku wtórnym w USA za styczeń.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)