Od czasu ustanowienia przez kurs EURUSD na początku tego tygodnia nowego historycznego szczytu w rejonie 1,4280 obserwujemy na tym rynku spadkową korektę.
Wczorajszy dzień przyniósł kolejną jej odsłonę, gdy po okresie chwilowych korekcyjnych wzrostów z okolic 1,4130 w rejon 1,42 dane makro z USA uwolniły większy popyt na amerykańska walutę. W rezultacie eurodolar dziś nad ranem znalazł się w rejonie 1,4075 ale ustabilizował się nieco wyżej, gdyż w okolicach 1,4090. Umocnienie dolara na rynku EURUSSD oczywiście musiało wywołać reakcję rynku złotego, choć trzeba przyznać, że skala osłabienia złotówki z tego powodu nie była znacząca, gdyż kursy USDPLN i EURPLN w dalszym ciągu pozostają na niskich poziomach.
Dziś wchodzimy w decydującą fazę obecnego tygodnia, gdyż zaplanowana na godzinę 13:45 decyzja EBC, a zwłaszcza komentarz do niej (14:30) jest przygrywką do tego, co będzie się dziać jutro, gdy poznamy raport z amerykańskiego rynku pracy. Skupmy się jednak na dzisiejszych wydarzeniach, gdyż to czy EBC powróci do restrykcyjnego kursu polityki pieniężnej, który prezentowany był przed wakacyjnym załamaniem światowych rynków ma kluczowe znaczenie dla wartości euro, a co za tym idzie dla perspektyw rozwoju sytuacji na rynku eurodolara. Rynek jest zgodny jeśli chodzi o samą decyzję, gdyż w zasadzie szanse na jakiś ruch ze strony EBC są niewielkie, co oznacza, że o sytuacji na rynku zadecyduje komentarz Jean Claud Trichet. Jeśli powrócą jastrzębie tony, to można się spodziewać próby zwyżki eurodolara, jeśli taki wydźwięk się nie pojawi eurodolar zapewne obsunie się pod swoim ciężarem.
Oprócz decyzji EBC poznamy dziś także dwie publikacje z USA, z których żadna nie należy do grupy informacji pierwszoplanowych, jednak w obecnej sytuacji dane na temat liczby nowych zasiłków mogą być źródłem oczekiwań inwestorów co do wyniku jutrzejszego raportu z rynku pracy w USA na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i dlatego mogą one wywołać większą reakcję rynku. Liczbę nowych zasiłków poznamy o 14:30 a inwestorzy będą odnosić ten wynik do wartości oczekiwanej równej 310 tys., przy czym na rzecz dolara będzie działać niższy wynik. Bez większego wpływu na zachowanie inwestorów pozostanie zapewne dynamika zamówień w przemyśle, którą poznamy o godzinie 16:00, pomiędzy nią a wartością dolara występuje dodatnia korelacja, co oznacza, że wartości wyższe od oczekiwanych -2,6% będą umacniać dolara.
Jeśli o chodzi o możliwy scenariusz na dziś, to w godzinach porannych spodziewałbym się próby podejścia eurodolara, gdyż ostatnie znaczące spadki mogą skłonić część inwestorów do realizacji zysków i otwierania długich pozycji. Teoretycznie możliwy jest powrót EURUSD w okolice 1,42, jednak skala wzrostów zależeć będzie od dzisiejszych wydarzeń fundamentalnych, a w szczególności od decyzji EBC.By dotrzeć tak wysoko EURUSD będzie musiał pokonać kilka poziomów oporu, które znajdują się w rejonie 1,41-1,4110, 1,4160 oraz 1,4180. Pamiętać należy, że eurodolar wszedł w fazę spadkowej korekty i po oczekiwanym na najbliższy czas wzrostowym odreagowaniu należy spodziewać się kolejnej fali spadków.
Jeśli chodzi o złotówkę, to jej wartość zależeć będzie w głównej mierze od sytuacji na rynku eurusd, co oznacza, że oczekiwane osuwanie się eurodolara będzie pociągać za sobą osłabienie złotówki. Oznacza to, że dla złotówki najważniejsze są decyzja EBC oraz dane z amerykańskiego rynku pracy.