Notowania na światowych rynkach w poniedziałek przebiegały w spokojnej atmosferze. Stabilizacji na głównych rynkach sprzyjał brak danych makroekonomicznych z USA. Dolar pozostaje słaby w stosunku do głównych walut światowych. Rynki nie reagują na słowne próby interwencji ze strony przedstawicieli strefy euro, dążących do ustabilizowania wspólnej waluty wobec dolara. Wczoraj niezadowolenie z dalszej aprecjacji wspólnej waluty wyraził prezes Europejskiego Banku Centralnego J.Trichet. Wpływ na przebieg notowań do końca tygodnia będą mieć publikowane dziś dane makroekonomiczne. Druga publikacja danych o dynamice PKB powinna potwierdzić, iż w III kwartale gospodarka amerykańska nadal utrzymywała się w fazie szybkiego rozwoju. Rynek oczekuje danych zbliżonych do 3,7%. Sygnały ożywienia na rynku pracy oraz szybkie rozstrzygnięcie wyborów mogą przyczynić się do wzrostu indeksu nastrojów panujących wśród amerykańskich konsumentów. Inwestorzy poznają także dane o koniunkturze w regionie Chicago w listopadzie.
Trwa krótkoterminowa konsolidacja na rynku EUR/USD. W czasie ostatnich notowań opór przy cenie 1,3280 został tylko przejściowo naruszony, wsparciem jest obecnie cena 1,3230. Handel może przebiegać w tym zakresie do czasu rozpoczęcia sesji amerykańskiej. Publikacja danych wyraźnie lepszych od prognoz może poprawić nastroje wobec dolara. Jeżeli dane rozczarują inwestorów, możliwy będzie kolejny test maksimów na poziomie 1,3330.
Trwa realizacja zysków na rynku USD/JPY. Kurs testuje obecnie opór przy cenie 103,30. Najbliższym wsparciem jest obecnie cena 102,60, barierą dla wzrostów jena może być także poziom 102,00.