*Końcówka zeszłego tygodnia nie była udana dla amerykańskiej waluty. Najpierw na rynek napłynęły słabe dane z rynku pracy za oceanem. Wbrew oczekiwaniom inwestorów bezrobocie zanotowało wzrost, a liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym wzrosła o znacznie mniej etatów. *
Jakby tego było mało, po południu pojawiły się informacje o zgodzie na wypłatę kolejnej transzy pomocy finansowej dla Grecji. Oznacza to, że groźby bankructwa tego kraju lub jego wyjścia ze Strefy Euro odsunęły się w czasie. Inwestorzy zareagowali na te wiadomości wyraźnym popytem na wspólną walutę, dzięki czemu kurs EUR/USD znalazł się nawet ponad 1,46. Przez weekend nastroje nie uległy pogorszeniu, dlatego obecnie kurs EUR/USD wynosi 1,4650.
Silny spadek USD/PLN
Tak pozytywne reakcje na wieści z Grecji miały oczywiście swoje przełożenie na zachowanie pary USD/PLN. Straty dolara pomogły w przebiciu wsparcia z okolic 2,73, dzięki czemu dziś rano kurs wynosi 2,6990. Jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku pary EUR/PLN nie było widać równie zdecydowanej reakcji. Sugeruje to, że sam złoty nie skorzystał aż tak mocno na polepszeniu nastrojów. Aktualnie kurs EUR/PLN znajduje się w okolicy 3,9550. Warto pamiętać, że w tym tygodniu czeka nas ogłoszenie decyzji RPP, która może rozważyć kolejną podwyżkę stóp procentowych. Gdyby do tego doszło, polska waluta mogłaby zyskać na wartości.
Skromna dawka danych makro
Początek tygodnia przyniesie nam tylko jedną istotną publikację makroekonomiczną. O godzinie 11:00 zostanie opublikowany poziom inflacji PPI w Strefie Euro. Eksperci nie spodziewają się zmian w stosunku do przedniego okresu i w kwietniu poziom zmiany cen producentów ma wynieść 6,7 w skali roku.