W czwartek polski złoty tracił w relacji do euro, gdzie kurs zakończył handel w pobliżu poziomu 4,63. W relacji do dolara rodzima waluta również traciła - dolar był notowany blisko 3,94. Para EUR/USD zeszła w ciągu dnia poniżej 1,18.
Podczas czwartkowej sesji, amerykański dolar kontynuował umocnienie wobec euro, gdzie parze EUR/USD udało przebić się psychologiczny poziom 1,18 będący tegorocznym minimum. Słabość wspólnej waluty motywowana jest odstawaniem Europy w globalnym procesie szczepień, w którym USA obok Wielkiej Brytanii jest liderem w grupie krajów rozwiniętych.
Czytaj więcej: Inflacja zjada 500+. Realnie to już 445+ i będzie gorzej
Angela Merkel wycofała się z pomysłu wprowadzenia sztywnego lockdownu w okresie świątecznym, podczas gdy inne europejskie kraje (w tym Polska) zacieśniły obostrzenia. Brak zsynchronizowania w procesie globalnego ożywienia redukuje ekspozycje na ryzykowne aktywa kierując kapitał w stronę Stanów Zjednoczonych Ameryki, które są na dobrej drodze do szybszego otwarcia gospodarki.
Lepszym od oczekiwań okazał się barometr rynku pracy w postaci liczby zgłoszonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Odczyt ukazał 684 tys. nowych wniosków w ostatnim tygodniu w porównaniu z 770 tys. poprzednio (rynkowy konsensus: 730 tys.).
Potwierdzenie aprecjacji amerykańskiego dolara stanowi najwyżej notowany w tym roku indeks dolarowy (DXY), który odzwierciedla siłę USD wobec koszyka sześciu międzynarodowych walut. Uwaga inwestorów skupiona na dolarze, hamuje popyt na waluty rynków wschodzących, w tym polskiego złotego.
Polski złoty pozostaje pod presją trzeciej fali pandemii, podczas której dzienna liczba nowych zakażeń osiąga w Polsce nowe rekordy. Rosnąca liczba nowych przypadków skłoniła rząd do zacieśnienia pandemicznych restrykcji. Nowe ograniczenia w postaci zamknięcia salonów meblowych, przedszkoli oraz części usług mają rozpocząć się od najbliższej soboty i potrwać do 9 kwietnia b.r.
Sentyment wokół walut CEE3 pozostaje negatywny, jednak złoty kolejny dzień w ujęciu procentowym traci najbardziej w stosunku do USD. Z kolei, parę walutową EUR/PLN, która przekraczała w czwartek poziom 4,64, dzieli coraz mniej do szczytów z początku 2009 roku.
Autor: Arkadiusz Trzciołek, PKO BP