Za przyjęciem ustawy głosowało 438 posłów, 12 było przeciwko. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
- Codziennie 40 tys. sołtysek i sołtysów świadczy pracę i pomaga w różnych okolicznościach swoim mieszkańcom, których reprezentują. Bezinteresowne poświęcanie czasu przez sołtysów i sołtyski to wzór dla wszystkich mieszkańców Polski i dowód prawdziwie obywatelskiej postawy - mówił niedawno premier Mateusz Morawiecki.
W ten sposób wyjaśniał, dlaczego rząd chce dodatkowo wynagrodzić sołtysów, którzy pracowali na rzecz lokalnej społeczności przez co najmniej dwie kadencje, ale nie krócej niż 8 lat. Pierwotnie PiS chciało nagrodzić sołtysów z 10-letnim stażem, lecz w czwartek wieczorem wprowadzono poprawkę do projektu ustawy.
Opozycja: pieniądze dla wszystkich sołtysów
Natomiast Ryszard Wilczyński z Koalicji Obywatelskiej zaproponował podczas sejmowej debaty wypłacanie świadczenia dla każdego sołtysa bez względu na staż.
- Wnosimy o to, żeby uhonorować pracę wszystkich tych, którzy teraz pracują i wykonują pracę jak pracownik gminy. Każdy sołtys powinien mieć prawo do takiego wynagrodzenia, bo pracuje, inaczej musiałaby tę pracę wykonać po prostu gmina i taką poprawkę składamy - podkreślił Wilczyński, którego cytuje portalsamorzadowy.pl.
Kolejną poprawkę wniósł klub Koalicji Polskiej. Posłowie zaproponowali wprowadzenie świadczenia dla przewodniczących rad osiedli.
Projekt ustawy skierowano do sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej.
"Sołtys plus" za służbę społeczną
Przypomnijmy, że do najczęstszych obowiązków sołtysa należy organizowanie zebrań wiejskich i wykonywanie ich uchwał, zarządzanie mieniem komunalnym i gminnym, inkasowanie podatków lokalnych czy dostarczanie nakazów podatkowych. Sołtys organizuje również życie społeczno-kulturalne na wsi. Wszystkie te zadania wykonuje społecznie, poza swoją aktywnością zawodową.
"Funkcja ta nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniem społecznym, a czas sprawowania kadencji nie jest wliczany do okresu zatrudnienia. Tym samym wysiłek włożony przez sołtysów na rzecz społeczności wiejskiej nie jest w odpowiedni sposób wynagrodzony" - napisano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
"Sołtys plus" to pomysł nienowy
Specjalne świadczenie dla sołtysów chciało już wprowadzić PSL. Przed wyborami samorządowymi w 2018 r. zaproponowali wypłatę diet dla sołtysów.
"Sołtys pełni bardzo ważną rolę w społecznym życiu wsi. Jest nie tylko reprezentantem sołectwa, lecz także inicjatorem przedsięwzięć służących społeczności wiejskiej. Cieszy się autorytetem i społecznym uznaniem. Istotą wnoszonego projektu ustawy jest dowartościowanie i wzmocnienie pozycji sołtysa i rady sołeckiej" - napisano projekcie, który trafił do Sejmu. Podobnej retoryki używa teraz premier Morawiecki.
Wtedy wyliczono, że dodatek będzie kosztować budżet państwa ok. 500 mln zł rocznie.