Półtora roku temu wprowadzono do systemu podatkowego m.in. ulgi dla pracujących seniorów, rodzin cztery plus i osób powracających z zagranicy. PIT za 2022 rok był pierwszym rocznym zeznaniem, w którym można było je odliczyć.
Jak pisze "DGP" z ulg można było skorzystać już w trakcie roku, składając pracodawcy stosowne oświadczenie. Ten brał je pod uwagę, a na koniec roku uwzględniał w informacji PIT-11, którą otrzymywał podatnik i fiskus. Krajowa Administracja Skarbowa uwzględniała je we wstępnie przygotowanym zeznaniu w ramach Twój e-PIT.
"Na skutek tego niektóre ulgi zostały uwzględnione automatycznie, nawet gdy w rzeczywistości podatnikowi nie należały się lub należały w mniejszym zakresie. "Przykładowo, fiskus niekoniecznie musiał wiedzieć, że senior w trakcie roku stracił prawo do preferencji" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fiskus sprawdzi ulgi
Według dziennika w najgorszej sytuacji mają być te osoby, które z usługi Twój e-PIT nie skorzystały, a posiłkowały się komercyjnymi programami do składania zeznań podatkowych lub wypełniały je ręcznie w wersji papierowej. "Mogły nieprawidłowo rozliczyć ulgę, bo komercyjne programy często nie informowały o błędach" - dodano.
I dlatego fiskus rusza na kontrole. - Będziemy porównywać informacje np. z PIT-11 czy PIT-DZ z informacjami z baz, do których mamy dostęp - powiedziała "DGP" Emilia Folfoszyńska z Ministerstwa Finansów. Gdy skarbówka stwierdzi nieprawidłowości, będzie kontaktować się z podatnikiem np. telefonicznie.
"Podatnik, który odliczył ulgę, choć ta mu się nie należała, będzie musiał zapłacić zaległy podatek z odsetkami za zwłokę" - ostrzega dziennik.