Adam Glapiński uważa, że zmiany systemu podatkowego w ramach Polskiego Ładu mogą wpłynąć na ceny.
Prezes NBP nie jest jednak w stanie określić czy spowoduje to wzrost, czy też spadek cen. Dodatkowy wzrost cen na pewno nie poprawi sytuacji Polaków, którzy od wielu miesięcy narzekają na postępującą drożyznę.
- Wpływ zmian podatkowych, zaplanowanych w Polskim Ładzie, na ceny w gospodarce może być różny. Jedne zmiany mogą prowadzić do wzrostu konsumpcji, inne do spadku presji płacowej – powiedział Adam Glapiński podczas piątkowej konferencji prasowej.
Prezes NBP podkreślił, że nie zna do końca szczegółów tych zmian. - Mogę więc powiedzieć tylko to, co mówiłem miesiąc temu, że zaproponowane w ramach tego programu zmiany podatkowe będą miały różnokierunkowe zmiany na dynamikę cen – powiedział – podsumował Glapiński.
Jedną z głównych propozycji podatkowych zawartych w Polskim Ładzie jest wprowadzenie wyższej kwoty wolnej od podatku. Według założeń programu ma to być 30 tys. zł. Ma zostać zniesiona także ulga na składkę zdrowotną, z której dotąd mogli korzystać przedsiębiorcy.