Jarosław Gowin nie zgadza się z rozwiązaniami podatkowymi proponowanymi przez resort finansów w ramach Polskiego Ładu. Według niego, prowadzi ona do dużego wzrostu opodatkowania dla mikro, małych i średnich firm, a więc dla polskich przedsiębiorców.
- Tymczasem duże spółki, które w ogromnej mierze należą do kapitału zagranicznego uniknęłyby płacenia tak wysokich podatków - znaczył wicepremier. Jak podkreślił, jego partia, opowiadająca się za ideą patriotyzmu gospodarczego, nie może zaakceptować.
Wicepremier zapowiedział, że jego ugrupowanie pracuje obecnie i wkrótce przedstawi własne propozycje w kwestiach podatkowych. Liczy na poparcie dla tych rozwiązań ze strony koalicjantów.
Choć uważa, że podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł to równanie do przyzwoitego, europejskiego poziomu, to ma jednak swoje negatywne skutki uboczne dla samorządów.
Dlatego też chciałby, aby wprowadzić nowe rozwiązania systemowe zapewniające stabilność finansową samorządów. Proponuje by miały one większy niż obecnie udział w podatkach PIT i CIT. W przypadku podatku PIT proponowany jest wzrost z obecnego ok. 50 proc. do 60 proc.
- Na ten temat rozmawiałem parę dni temu z przedstawicielami wszystkich organizacji samorządowych i muszę powiedzieć, że wszystkie te konsultacje pokazują, że jest to rozwiązanie, które, przynajmniej kierunkowo, ma zdecydowaną akceptację samorządowców ponad podziałami partyjnymi. Dlatego liczę bardzo, że propozycja Porozumienia jeśli chodzi o nowe zasady finansowania samorządów zostanie zaakceptowana przez cały obóz rządowy - podkreślił wicepremier.