Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
AZI
|

Maksymalna opłata śmieciowa zostaje. Sejm przyjął ustawę

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
13
Podziel się:

Choć Senat postulował wykreślenie z przepisów maksymalnej opłaty za śmieci definiowanej na podstawie zużycia wody przez gospodarstwo domowe, Sejm się z nią nie zgodził. To oznacza, że musimy przyzwyczaić się do wyższych opłat za wywóz odpadków.

Maksymalna opłata śmieciowa zostaje. Sejm przyjął ustawę
Maksymalna opłata za śmieci przy użyciu metody "na wodę" zostaje (money.pl, Rafał Parczewski)

W środę Sejm głosował poprawki Senatu do noweli ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz ustawy o odpadach. Ze zgłoszonych ponad 30 poprawek akceptację niższej izby parlamentu zyskało tylko kilka. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Opłata za śmieci "od wody" zostaje

Jedna ze zmian, która nie uzyskała większości w Sejmie, dotyczyła wykreślenia z noweli przepisów ustanawiających maksymalną stawkę za odpady, jaką gmina będzie mogła nałożyć na mieszkańców przy wyborze metody od zużytej wody. Zgodnie z nowelą opłata śmieciowa przy metodzie "od wody" nie będzie mogła być wyższa niż 7,8 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za gospodarstwo domowe (tj. ok. 150 zł).

Zobacz także: Warszawa podnosi opłaty za wywóz śmieci. "Trudniej będzie manipulować"

Resort klimatu i środowiska nie ukrywał, że ustalenie tej stawki było konsekwencją dużych podwyżek, jakie wystąpiły w Warszawie. Senatorowie, jak i samorządowcy argumentowali jednak, że ustalenie maksymalnej stawki spowoduje negatywne skutki dla budżetów m.in. w miejscowościach turystycznych, gdzie przyjeżdża dużo turystów. Zwracali ponadto uwagę na np. wynajem krótkoterminowy, gdzie jest duża rotacja wynajmujących.

Odrzucone poprawki

Sejm nie zgodził się również z propozycją Senatu, aby z noweli wykreślić przepisy umożliwiające gminom pokrycie części kosztów systemu odpadowego z dochodów własnych, które nie pochodzą z opłat śmieciowych. Samorządowcy argumentowali, że dopłaty byłyby możliwe, gdyby system był szczelny, a tak teraz nie jest. To by z kolei powodowało, że gminy dopłacałyby teraz do mieszkańców, którzy za śmieci po prostu nie płacą.

Sejm odrzucił też poprawkę Senatu, która prowadziła do zwiększenia ryczałtowej stawki opłaty śmieciowej w przypadku domków letniskowych. Senat chciał, aby była ona nie wyższa niż 20 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za rok od domku. Zgodnie z nowelą jest to nie więcej niż 10 proc.

Niższa izba parlamentu nie zgodziła się też na zwiększenie maksymalnego pułapu opłat śmieciowych pobieranych z nieruchomości niezamieszkałych, a gdzie powstają odpady komunalne. Senat chciał, by było to 2,6 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem za worek. Nowela stanowi z kolei, że ma być to 1,3 proc.

Sejm nie poparł też poprawki Senatu, której celem było zmniejszenie warunków, po spełnieniu których minister właściwy ds. klimatu będzie mógł zezwolić gminie na częściowe odstępstwo od selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów.

Posłowie poparli jedną z poprawek, która stanowi, że urząd gminy będzie na stronie internetowej zamieszczał informację o zamiarze ogłoszenia postępowania na zamówienie dotyczące odbioru odpadów.

Sejm poparł też poprawki doprecyzowujące definicję "powierzchni użytkowej", która będzie dotyczyła wszystkich typów nieruchomości.

Głównym celem nowelizacji jest ograniczenie kosztów funkcjonowania gospodarki odpadowej w gminach.

Nowela zawiera przepisy mające zapewnić, że gminy w pierwszej kolejności mają przygotowywać do ponownego użycia i recyklingu odpady zebrane selektywnie oraz odpady powstające w procesie sortowania. Według MKiŚ takie rozwiązanie powinno spowodować, że mniej śmieci trafi na wysypiska, co w konsekwencji również ograniczy koszty dla gmin.

Nowe przepisy wydłużą ponadto z roku do trzech lat możliwość składowania niektórych odpadów, co ma również pozwolić obniżyć koszty funkcjonowania systemu.

Ustawa da również możliwość wyłączenia się z systemu gminnego właścicieli nieruchomości niezamieszkałych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Obywatel
3 lata temu
Właśnie przestałam segregować odpady. Skupię się na tym by mniej zużywać wody. A śmieci... do jednego wora.
Lili
3 lata temu
To jest chore! Przemywanie słoików i kubków po śmietanie przeznaczonych do recyklingu generuje kolejne zużycie wody. Czyli od teraz wrzucam do recyklingu słoik z zepsutym dżemem i niedojedzony jogurt. Niech wszystko gnije i cuchnie!
malaska
3 lata temu
opłata za śmiecie wg wody - to bezprawie. Ustawa o cenach i miarach określa , że opłata za towar usługę ma być liczona w jego jednostkach miary. Sejm potwierdził bezprawie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
OLA
3 lata temu
Co ten rzad rozumie pod słowami gospodarstwo domowe? Na wsi płacenie od zużycia wody to czysty rozbój i rucha... rolników, sadowników w dupę. Może podatek od rządzących tym krajem.
Ciekawa
3 lata temu
proszę o merytoryczne wyjaśnienie co kryje się za pojęciem gospodarstwo domowe
niełuk
3 lata temu
Nie będzie śmieci gdy opakowania będą zwrotne.Sklep przyjmie i odeśle do producenta .W Norwegii za zwrot puszki do sklepu należy się 2 korony (1 zł).Mieszkańcy śmieci nie produkują .Kupują je w sklepach
niełuk
3 lata temu
A co z odpadami które produkują spalarnie śmieci? Bardzo niebezpieczne i toksyczne .
Anty
3 lata temu
A może redaktorzyna wyjaśni czytelnikom co to jest dochód rozporządzalny.