Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Opłata deszczowa. W 2022 r. musi ją płacić znacznie więcej osób

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
424
Podziel się:

Od 2022 r. opłata deszczowa, nazywana też podatkiem od deszczu, dotyczy znacznie większej grupy Polaków. Jest również wyższa niż dotychczas. Rząd przekonuje, że w ten sposób finansujemy walkę z suszą, która z roku na rok jest coraz większym problemem w naszym kraju. Tłumaczymy, kto musi zapłacić podatek i w jakiej wysokości.

Opłata deszczowa. W 2022 r. musi ją płacić znacznie więcej osób
Podatek od deszczu obowiązuje od 2018 r. W 2022 r. jednak objął on większą grupę podatników (Pixabay)

Opłata deszczowa ma rekompensować Skarbowi Państwa walkę z suszą, gdyż cel ten z roku na rok pochłania coraz większe fundusze. Ustawodawcy tłumaczyli, że na działkach mniej zalesionych, a gęściej zabudowanych ograniczona jest retencja wody i gromadzenie się jej w ziemi. Większość po prostu spływa do kanalizacji. Dlatego też właściciele takich gruntów muszą opłacać specjalny podatek.

Podatek od deszczu. Kto musi zapłacić?

Opłata ta ma zatem zachęcać do stosowania ekologicznych rozwiązań zwiększających retencję, a także ograniczać powszechną "betonozę". Jak? Głównie poprzez budowę zbiorników retencyjnych czy zbieranie "deszczówki" do specjalnie przeznaczonych do tego urządzeń, ale również za sprawą dbania o zieleń.

Daninę muszą uiszczać wszyscy właściciele nieruchomości od 600 m kw. i wskaźnika zabudowy na poziomie przynajmniej 50 proc. Przez "zabudowę" należy rozumieć: dom, garaż, taras, pomieszczenie gospodarcze czy powierzchnię wybrukowaną kostką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Tak skonstruowany podatek sprawia, że płacą go m.in. spółdzielnie, wspólnoty szpitale, czy zakłady pracy. Dotyczy on jednak też indywidualnych właścicieli posiadłości.

Podatek od deszczu. Ile trzeba zapłacić?

Wysokość podatku od deszczu jest uzależniona od posiadanej na działce infrastruktury retencyjnej. Najwyższą stawkę płacą osoby nieposiadające żadnych tego typu urządzeń. W takim przypadku stawka podatku wynosi 1,50 zł za każdy m kw. powierzchni.

Nieco niższa, bo 0,90 zł za 1 m kw., stawka dotyczy osób, które na swojej nieruchomości posiadają infrastrukturę retencyjną o wydajności do 10 proc. odpływu rocznego. Wydajniejsze instalacje (osiągające retencję na poziomie 11-30 proc.) zapewniają mniejszą stawkę - 0,45 zł za 1 m kw.

Stawki oraz zakres osób, które muszą uiszczać opłatę, znacznie wzrosły od początku 2022 r., po wejściu w życie nowelizacji przepisów wprowadzających daninę, które z kolei obowiązują od 2018 r.

Podatek od deszczu. Do kogo trafiają pieniądze?

80 proc. z pozyskanych w ten sposób funduszy trafia do Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie", a pozostałe 20 proc. - do gmin. Wody Polskie lwią część przychodów z tej opłaty przeznaczają na statutowe cele (m.in. badanie stanu hydrologicznego, czy eksploatowanie zasobów), a pozostała część (od 5 do 10 proc.) to tzw. koszty manipulacyjne. Samorządy muszą większość z uzyskanej w ten sposób kwoty (80 proc.) przeznaczyć na rozwój zlewni. Pozostałe 20 proc. to koszty administracyjne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(424)
WYRÓŻNIONE
sondor
2 lata temu
No to jeszcze wprowadźcie podatek od oddychania jako środek finansujący walkę z zanieczyszczeniem powietrza i okrzykniemy was zbawcami ziemi, a co czego to nie można wymyśleć żeby dobrać się do kieszeni Polaków!!!
ds.
2 lata temu
To jest dorabianie ideologii do skubania ludzi. Pierwotny zamysł tego podatku był zupełnie inny - był przeznaczony na utrzymanie sieci kanalizacji deszczowo-burzowej, bo jej budowa i utrzymanie wcale nie jest tanie. A teraz okazuje się, że płacić mają wszyscy, zwłaszcza ci, którzy mają domy na malutkich działkach o proporcjonalnie większej powierzchni zabudowy, nawet jeśli nie ma w pobliżu sieci deszczowej - a przecież jak jej nie ma to woda i tak spływa do gruntu zasilając zbiorniki podziemne i powierzchniowe - więc wymyślono obowiązek retencji. Ciekawe od czego będzie kolejny podatek i jakie jego uzasadnienie
....
2 lata temu
Oczywiście kościoły i związki wyznaniowe są zwolnione z tego podatku .... Sprawdźcie sobie ! To skandal ! 🤬🤬🤬🤬
NAJNOWSZE KOMENTARZE (424)
piotrek
2 lata temu
Czy jak zapłacę podatek od deszczu to polepszy się jakość nawodnienia gruntu?
Pol
2 lata temu
Walka z szczą? Kpicie z czytelników. Pis podatek na wypłaty dla swojaków bo kasy brak. To samo z cukrowym.... Łupić Polaków...
Pcim
2 lata temu
A będzie jeszcze gorzej bo PiS wprowadzi liczniki od bzykania albo ryczałt
Xxxxxxx
2 lata temu
Dlatego uważam że Polska to chory kraj
DZIALKOWIEC R...
2 lata temu
AAA OD GARAZU BLASZANEGO O WYMIARACH 5 METR NA 3 METR 250 CM WYS KONT NACHYLENIA DACHU 40 % TEZ MUSZE PLACIC NA WSI A JEST WPISANY JAKO POMIESZCZENIE GOSPODARCZE
...
Następna strona