Podatnicy coraz częściej muszą ponosić konsekwencje błędów swoich księgowych i doradców. W efekcie przedsiębiorcy muszą płacić wysokie zaległe podatki wraz z odsetkami - alarmuje "Gazeta Prawna".
Gazeta pisze, że jednym z powodów jest fakt prowadzenia ksiąg rachunkowych i doradztwa podatkowego przez osoby bez uprawnień. Dziennik podaje przykład jednego z przedsiębiorców, który znalazł błedy w 153 fakturach, sporządzonych przez biuro rachunkowe. W rezultacie musiał zapłacić prawie 250 tysięcy podatku wraz z odsetkami.
"Gazeta Prawna" pisze, że znaczna część biur rachunkowych popełnia błędy równiez we własnych rozliczeniach z fiskusem. Na 31 kontroli skarbowych, przeprowadzonych w biurach rachunkowych na przełomie 2004/2005 roku, nieprawidłowości podatkowe stwierdzono aż w 13 przypadkach.