Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Energetyka przyszłości nie tylko w OZE. Prezes PGE: Nie istnieje idealny i uniwersalny miks energetyczny

0
Podziel się:

- Z istniejących analiz wynika, że w perspektywie kilkudziesięciu lat maksymalny poziom bezpieczeństwa energetycznego i niezależności energetycznej od państw trzecich przyniesie Polsce wybór wariantu zrównoważonego w energetyce, w którym wykorzystanych zostanie kilka technologii wytwarzania energii. Najgorszym z możliwych scenariuszy byłby natomiast niekontrolowany wzrost udziału odnawialnych źródeł energii - mówił Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej na Forum w Krynicy.

Henryk Baranowski, prezes PGE (z mikrofonem) przekonuje, że trudne jest przeniesienie wzoru miksu energetycznego z jednego kraju do drugiego.
Henryk Baranowski, prezes PGE (z mikrofonem) przekonuje, że trudne jest przeniesienie wzoru miksu energetycznego z jednego kraju do drugiego. (money.pl)

Podczas debaty „Energia przyszłości: makrotrendy versus mikrostrategie” gość specjalny spotkania Krzysztof Tchórzewski, minister energii, zwrócił uwagę na to, że współcześnie oczekiwania społeczne nieco rozmijają się z tym co jako kraj, musimy zrobić w energetyce.

- Szukamy rozwiązań nowoczesnych, ekologicznych poprawiających jakość powietrza. Ale odbiorcy oczekują pewności dostaw, poprawy jakości usług. Te inwestycje w naturalny sposób muszą wpływać na wzrost rachunków za prąd. Jednak oczekiwanie jest takie, żeby te koszty były jak najmniejsze. Jesteśmy tu w pewnym klinczu - mówił minister.

Zobacz także: W Zakopanem już płacą mniej za ciepło. Coraz więcej inwestycji w geotermię w Polsce

Krzysztof Tchórzewski mówił też o konieczności rozwoju polityki energetycznej związanej z prosumentami czyli drobnymi wytwórcami energii. Jak stwierdził mamy tu spore sukcesy. - Jeszcze kilka lat temu mieliśmy zaledwie kilka tysięcy prosumentów, teraz mamy ich już kilkadziesiąt tysięcy - mówił szef resortu Energii.

Uczestnicy w spotkaniu prezes PGE zwrócił z kolei uwagę na fakt, że mówiąc o pewnych kierunkach będących głównym wyznacznikiem tej zmian, nie możemy zapominać o dążeniu do dekarbonizacja całego przemysłu energetycznego w UE.

- Z tym tematem z kolei wiąże się problem miksu energetycznego. Każdy kraj próbuje tworzyć tu optymalne rozwiązania. Również dlatego, że niezwykle trudne jest przeniesienie takiego miksu z jednego kraju do drugiego - mówił Baranowski.

Jaki więc ma być ten miks? - Nie istnieje idealny i uniwersalny miks energetyczny. Ale można podjąć próbę ukształtowania go w sposób optymalny - mówił prezes PGE.

Kluczowe, jak mówił, są trzy kryteria: rodzaj paliwa i jego dostępności na terytorium danego kraju, koszty wytwarzania i dostarczania energii i redukcja wpływu środowiskowego oraz innych kosztów zewnętrznych. Obecnie, w ocenie Baranowskiego, niezwykle ważna dla Komisji Europejskiej.

- Z istniejących analiz wynika, że dla Polski najgorszy z możliwych scenariuszy to niekontrolowany wzrost OZE, wymagających rozwoju stabilnych mocy konwencjonalnych- mówił Henryk Baranowski.

Prezes przestrzegał przed zbyt mocno postawionymi akcentami na odnawialne źródła energii, z pominięciem dotychczasowych źródeł energii i możliwości, jakie dają inne dostępne technologie.

- Dynamiczny rozwój źródeł odnawialnych musi wymuszać budowę lub odtwarzanie mocy konwencjonalnych, które zapewnią pewność dostaw. Jeżeli nie będziemy kontrolować tego trendu, będziemy mieli czystą energetykę bez węgla, ale bezpieczeństwo dostaw może być zagrożone, a ceny z całą pewnością nie spadną - mówił prezes PGE.

Dlatego, jak przekonywał prezes PGE, docelowo optymalnym miksem jest ten zrównoważony, czyli taki, w którym jest miejsce dla kilku równorzędnych technologii. Taki miks pozwoli utrzymać wysoki poziom bezpieczeństwa energetycznego. Pozostałe dwie możliwości nie są już tak korzystne.

Ten nastawiony na większy import energii stwarza zbyt duże zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Duże zakupy za granica w krótkiej perspektywie może wpłynąć na obniżenia ceny hurtowej, ale w średnim i długim horyzoncie czasowym - trwałe uzależni Polskę od importu energii.

Z kolei scenariusz gazowo-ozowy skutkowałaby koniecznością podwojenia zużycia gazu. - To skala, na którą infrastruktura energetyczna w Polsce nie jest dziś gotowa. Aby móc zrealizować ten scenariusz konieczne byłyby ogromne inwestycje w przesył i dystrybucję błękitnego paliwa, za które niestety zapłaciliby obywatele - mówił prezes PGE.

Dlatego w jego ocenie jedynie budowa zdywersyfikowanego miksu energetycznego, pozwoli osiągnąć Polsce kilka celów jednocześnie i jest optymalna. Po pierwsze wywiążemy się z unijnego celu OZE unikając sankcji. Po drugie oszczędzimy na ETS, które podniosłyby ceny dla konsumentów i przemysłu. Po trzecie polska gospodarka nadal będzie konkurencyjna dzięki stosunkowo niskim cenom energii.

- Wybór i realizacja przez rząd i sektor energetyczny scenariusza zrównoważonego w energetyce, a także współpraca w obszarze energetyki i inwestycji z innymi państwami Europy Środkowej to klucz do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju i regionu - konkludował szef PGE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

krynica 2018
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)