Kontrowersyjny zamek w Stobnicy mógł "po cichu" powstawać przed trzy lata m.in. dzięki przepisom, o których nawet minister środowiska mówi, że to "kuszenie losu".
Przypadek Stobnicynie zmieni prawa, ale z pewnością stanie się przestrogą dla urzędników, którzy w swojej pracy nie wychodzą zza biurka. - Nie zawsze warto wierzyć w to, co jest na papierze. Warto zlecić kontrraport, czyli po prostu nakazać sprawdzenie, czy wartości podane przez inwestora są właściwe - mówi w rozmowie z money.pl minister środowiska, Henryk Kowalczyk.
Zamek ma mieć 14 kondygnacji, prawie 50 mieszkań i kilkudziesięciometrową wieżę. Stan zaawansowania budowy wynosi ok. 90 proc.
Firma jest prowadzona przez braci Nowaków - Dymitra i Tymoteusza, synów Michała Pawła Nowaka, współzałożyciela odzieżowej firmy Solar, niezwiązanego z firmą już od kilku lat. Inwestorzy zapewniają, że inwestycja jest realizowana zgodnie z pozwoleniem na budowę, co jednak nie jest do końca prawdą, gdyż część dokumentów została wydana w oparciu o nieprawdziwe informacje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl