- Fundusze przyzwyczaiły się do tego, że dostawały państwowe pieniądze na innowacyjne projekty, a gdy zmieniły się zasady ich przyznawania, zaczęły zgłaszać pretensje - powiedział money.pl dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Maciej Chorowski.
- Nie akceptuję takiej sytuacji, gdy ktoś twierdzi, że bez tych pieniędzy zbankrutuje. Środki publiczne powinny być darowane tym, którzy mogą funkcjonować bez nich - podkreślał prof. Maciej Chorowski, z którym money.pl rozmawiał przy okazji Impact Mobility'18 w Katowicach.
Dyrektor NCBR ocenił, że zmiany w programie Bridge Alfa dla innowacyjnych firm mogą każdemu wyjść na dobre. Unia Europejska wprowadziła zasadę, w myśl której pojedyncze projekty będą dostawać maksymalnie 1 mln zł, a nie 3 mln zł, jak dotychczas. Zdaniem prof. Chorowskiego zmusi to fundusze do poszukania większej liczby dobrych projektów.
- Fundusze korzystające z programu Bridge Alfa będą musiały włożyć trochę więcej wysiłku. Zamiast jednego projektu, będą musiały poszukać trzech. To jest dobra wiadomość dla tych dwóch projektów, które w innych okolicznościach nie zostałyby znalezione – wyjaśniał dyrektor NCBR.
Prof. Chorowski powiedział, że innowacyjne firmy już teraz chwalą zmiany, a inwestycji zaczyna przybywać. - Pomysłodawcy startupów przychodzą do mnie podziękować za to, że zmieniły się zasady przyznawania unijnych grantów. Bo teraz mają większe szanse, by je dostać.
W sierpniu NCBR poinformowało o zmianie przyznawania unijnych grantów na badania i rozwój. W programie Bridge Alfa jest ok. 50 funduszy. Większość w 80 proc. inwestuje środkami państwowymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl