Komisja Europejska porządkuje swoje kontakty z lobbystami. Apelujemy o więcej - mówią aktywiści, którzy działają na rzecz przejrzystości działań. Deklarację Brukseli skomentowało Europejskie Obserwatorium Korporacyjne.
Padła zapowiedź, że od pierwszego grudnia wszystkie spotkania komisarzy, gabinetów i dyrektorów generalnych będą publikowane na stronie internetowej - tak twierdzi wice szef Komisji Europejskiej Frans Timmerman. Ma to zwiększyć większość przejrzystość działalności lobbystów.
A Erik Wesselius z Europejskiego Obserwatorium Korporacyjnego ocenił w rozmowie z Polskim Radiem, że to dobra decyzja, ale to wciąż za mało. "Uważamy, że nowe zasady powinny dotyczyć wszystkich urzędników w dyrekcjach generalnych" - dodał. Bo oni także są celem przedstawicieli różnych grup interesu.
Ograniczenie publikacji spotkań z lobbystami jedynie do wąskiej grupy komisarzy, szefów gabinetów i dyrektorów generalnych nie zapewni pełnej przejrzystości. Działacze Europejskiego Obserwatorium zaapelowali też do Brukseli o stworzenie obowiązkowego rejestru lobbystów w którym będą oni ujawniać dla kogo pracują, oraz swoje źródła finansowania. Obecnie w Unii funkcjonuje dobrowolny rejestr. Efekt ? Wpisało się do niego zaledwie siedem tysięcy firm. A w Brukseli, jak się szacuje, jest około trzydziestu tysięcy lobbystów.
Czytaj więcej w Money.pl