Jak podkreśla Błaszczak, jest to wyjątkowe miejsce. Według posła powinien tam stanąć krzyż pomnik, którego elementem powinien być krzyż.
Według nieoficjalnych informacji jutro przed Pałacem Prezydenckim w momencie przeniesienia krzyża zebrać się mają politycy PiS. Mariusz Błaszczak nie potwierdza ani nie zaprzecza tej informacji. Jak mówił, żyjemy w wolnym kraju i każdy może się udać tam, gdzie chce. Dodał, że politycy PiS nie planują jutro "aktywnych działań".
W oświadczeniu wydanym przez Komitet Polityczny PiS czytamy: " W polskiej tradycji krzyż jest zarówno symbolem religijnym, jak i znakiem narodowej więzi oraz wartości drogich Polakom. Wznosili oni krzyże lub układali je z kwiatów, gdy na przekór politycznym opresjom obchodzili kolejne rocznice Powstania Warszawskiego czy manifestowali swoją wierność sprawie Solidarności, a także kiedy żegnali Jana Pawła II". Dalej w oświadczeniu czytamy: " Nie kwestionując prawa urzędu Prezydenta RP do dysponowania Pałacem Namiestnikowskim i przyległymi dziedzińcami, ze zdumieniem i dezaprobatą musimy odnieść się do decyzji, której skutkiem będzie trwałe usunięcie krzyża w związku z rozpoczęciem kadencji Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Powinien on zrozumieć historyczny i aktualny kontekst tej sprawy".