Jeden z największych niemieckich banków zapowiedział, że spodziewa w trzecim kwartale tego roku straty w wysokości 6,2 mld euro. W reakcji na te informacje cena akcji Deutsche Banku notowanego na giełdzie we Frankfurcie nad Menem zbliżyła się do najniższego poziomu od 2009 roku.
Akcje banku są wyceniane w czwartek na około 25,5 euro za papier. Informacja jest o tyle zaskakująca, że analitycy spodziewali się w trzecim kwartale zysku Deutsche Banku na poziomie mld euro. O tym, jak będzie w rzeczywistości, okaże się już 29 października, kiedy spółka opublikuje wyniki finansowe.
Spodziewana strata to prawdopodobnie efekt wysokich odpisów aktualizujących, dotyczących posiadanych przez bank aktywów oraz utworzenia rezerw na koszty prawne. Jak podał portal bloomberg.com, około 5,8 mld euro straty wygeneruje dział bankowości inwestycyjnej, a tzw. koszty prawne pochłoną 1,2 mld euro. Rynek podejrzewa, że może to dotyczyć rzekomej pomocy w praniu brudnych pieniędzy, jaką udzielał bank swoim klientom w Rosji. Dyrektor generalny John Cryan dodał, że strata wynika także z uwarunkowań regulacyjnych.
W związku z przewidywaną stratą niemiecki bank zapowiedział już, że dywidenda z zysku za bieżący rok będzie w najlepszym wypadku mniejsza lub zostanie w ogóle zawieszona.