Decyzja Fed, głównie poprzez znaczący ruch na parze EURUSD odwróciła nastroje na rynku surowcowym. Przed komunikatem większość surowców traciła na wartości, jednak tak znaczące osłabienie dolara musiało przełożyć się na wzrost cen.
Istotne znaczenie miało to na rynku złota, gdzie wcześniej cena uncji obniżyła się z poziomu 911 USD w okolice 890 USD, co wiązało się z testem linii podtrzymującej trwający już prawie 5 miesięcy ruch wzrostowy. Po decyzji Fed uncja złota podrożała do 947 USD i choć potem mieliśmy cofnięcie do 930 USD, obrona wspomnianego wsparcia ciągle daje szansę na wzrost do poziomów oporu usytuowanych na 1006 i 1032 USD.
Bardzo duży ruch mieliśmy w przypadku srebra, które wcześniej dość dynamicznie traciło i znajdując się już na poziomie 11,90 USD za uncję było najtańsze od końca stycznia. Po decyzji Fed cena wzrosła do 13,02 USD.
Podrożała też platyna - tu cena uncji skoczyła o 30 USD do 1057 USD. Ruch na EURUSD nie był obojętny cenom ropy naftowej. Baryłka ropy gatunku Brent podrożała do poziomu 48,90 USD z notowanych wcześniej 46 USD i znajduje się już blisko oporu na poziomie 49,52 USD. Nieco mniej spektakularnie drożała miedź - tu zwyżka wyniosła tylko 2% do poziomu 3780 USD - 30 dolarów poniżej oporu, będącego jednocześnie tegorocznym maksimum.
ZOBACZ TAKŻE: