Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. SAS
|
aktualizacja

Połączyli trzy strychy w kamienicy na Saskiej Kępie. Na 100 m kw. powstała unikatowa przestrzeń

Dwa różne poziomy podłogi i skosy, bardzo wysokie, a gdzie indziej bardzo niskie sufity, dach szedowy i nieregularny układ wnętrza w kształcie litery L. Projekt mieszkania, które powstało z połączenia trzech osobnych strychów na Saskiej Kępie w Warszawie, był sporym wyzwaniem dla architekta. Aleksandra Niedużak, która podjęła się tego zadania, podpowiada, na co należy zwrócić uwagę w tego typu projektach. Na około 100 m kw. udało się wydzielić kuchnię z salonem, dwie sypialnie, garderobę, łazienkę i niewielki gabinet. Wnętrze urządzono w nowoczesnym stylu. Jest bardzo przytulne dzięki zachowaniu oryginalnych drewnianych podłóg, widocznej więźby dachowej, belek i podsufitki. Poza drewnem dominują kolory złoty i zielony. Remont mieszkania zakończył się na początku 2021 r. i kosztował ok. 500 tys. zł. O szczegółach i detalach opowiada w nowym odcinku programu "Pomysł na dom" Kuba Jankowski (fot. mrok.studio).

KOMENTARZE
(26)
Anna
7 miesięcy temu
Kilka miesięcy temu kupiliśmy z mężem mieszkanie w Krakowie od dewelopera SuperKrak i właśnie jesteśmy na etapie wykańczania. Kolorystyka salonu to totalnie mój gust. Piękne.
Andrew
8 miesięcy temu
Heh jak czytam wasze komentarze to tak mi was żal:) Taka zazdrość kipi od was że masakra. Wytkniecie każdą najmniejszą niedogodność (łącznie ze stylem który jest rzeczą indywidualną), a założę się że 90% was mieszka w ciasnych i syfiastych klitach do pięt nie sięgających ich mieszkaniu. Ja sam mam mieszkanie na poddaszu tylko mniejsze i nie zamienił bym go na żadne inne. Ad.1 skosy to mega klimat (fajnie urządzone zawsze będą o wiele przytulniejsze i przyjemniejsze niż zwykłe kostki - pionowe ściany) Ad.2 nikt mnie nie zaleje Ad.3 nikt mi nad łbem nie tupie w środku nocy Ad.4 nikt mi nie tupie po schodach środku nocy Ad.5 mogę chodzić goły z siusiakiem na wierzchu po chacie bo jest tak wysoko że nic nie widać. Ad.6 bieganie po schodach jest bardzo zdrowe, jeśli masz pracę siedzącą (a skoro stać ich było na takie cudeńko) to zakładam że fizycznie się nie przerabiają więc kolejny plus (jak schody na starość zrobią się uciążliwe to taką chacjendę bez problemu zmienią na coś niżej/z windą) Ad.7 temperatura? Jak jest dobrze ocieplone to nie jest aż tak wysoka (a stwierdził bym że nawet niższa niż w środkowych piętrach bo szybciej ucieka na zewnątrz i w nocy można pięknie wychłodzić mieszkanie o czym w środkowych mieszkaniach można zapomnieć). Ad.8 stara kamienia jest o wiele lepsza niż nowe budownictwo gdzie jak kichniesz to sąsiad z boku/z dołu krzyczy na zdrowie. Ad.9 ZERO komarów w lecie i much - nie latają na tym pułapie:) Pewnie jeszcze inne plusy się znajdą zapewne.
Ja tez
8 miesięcy temu
Bardzo ładne mieszkanie. Mieszkam w mieszkaniu "w dachu", ale nie przerobionym tylko pierwotnie zawsze to było mieszkanie. Uwielbiam górować nad resztą, nie widzę wad.
Olga
8 miesięcy temu
Wystrój ani trochę mi się nie podoba. Jedynie łazienka jest ładna. Już pomijam to, że mieszkanie na strychu jest bardzo niefunkcjonalne. Bo skosy, mało światła i gorąco w lecie. No ale lepsze to niż mieszkanie w piwnicy bez okien, bo i o takich mieszkaniach słyszałam.
Jak przed woj...
8 miesięcy temu
Strych, suterena, komórka na węgiel! Nowe standardy kapitalistycznego mieszkalnictwa. Całe szczęście, że obalono PRL z tymi normami metrażu i blokami oddalonymi od siebie o 30 metrów, gdzie ludzie nie mogli sobie przez okno jajecznicy podać.
...
Następna strona