20 lat po transformacji żyje nam się nieporównywanie lepiej - przynajmniej statystycznie. PKB wzrosło o 70 procent. Za średnią pensję możemy kupić dziesięć razy więcej samochodu (jedną dziesiątą zamiast jednej setnej) i w dodatku od ręki, bez kilkunastoletniego oczekiwania.
Money.pl w rocznicę pierwszych, częściowo wolnych, wyborów sprawdził, ile na zmianach zyskali Polacy.
Statystyka jednoznacznie mówi, że jesteśmy zdecydowanie bogatsi. Nie znaczy to, że nic nie zdrożało. Narzekać mogą chociażby palacze - za średnią pensję w latach 80. mogli kupić ponad 800 paczek papierosów (ale tylko teoretycznie, bo były na kartki), a dziś średnie wynagrodzenie wystarcza jedynie na ponad 400.
Serwis specjalny Money.pl | |
---|---|
*[ ( http://static1.money.pl/i/a/249/44281.gif ) ]20 lat w Wolnej Polsce(http://news.money.pl/artykul/20;lat;w;wolnej;polsce,93,0,456541.html) * Korupcja, bezrobocie, znikomy wzrost PKB, przestępczość - to obraz dzisiejszej Polski. Ale i tak warto było. Czytaj serwis specjalny Money.pl |
Droższe jest też mleko. W gospodarce centralnie sterowanej średnia płaca wystarczała na prawie trzy tysiące litrów. Teraz tylko na ponad tysiąc. Mniej osiągalna stała się prasa codzienna.
Najbardziej burzliwy był przełom lat 80 i 90. Szalała hiperinflacja, ceny rosły z tygodnia na tydzień, według GUS przez miesiąc ceny rosły nawet dziesięciokrotnie. Z tego powodu porównanie cen sprzed 1989 roku z obecnymi jest bardzo trudne. Dlatego Money.pl za punkt odniesienia przyjął średnią płacę.
Źródło: GUS
Inflacja wymusiła przeprowadzenie denominacji. W 1995 roku pojawiły się nowe banknoty oraz monety. Jeden nowy polski złoty odpowiadał 10 tysiącom starych złotych.
Źródło: GUS
- pensje sprzed 1995 roku zostały przeliczone na nowe polskie złote
Zarobki też się zmieniały, aczkolwiek nie nadążały za wzrostem cen. Mimo to stanowią punkt odniesienia. Choć dziś trudno to sobie wyobrazić, średnio 1988 roku zarabiało się po około 5 złotych (53 tys. starych złotych). W przełomowym 89 roku średnia płaca wynosiła prawie 21 złotych (dokładnie 207 tys. starych złotych).
CO MOŻNA BYŁO KUPIĆ ZA ŚREDNIĄ PENSJĘ | ||
---|---|---|
1988 rok* | 2007 rok ** | |
chleb | 1154 | 1695 |
kilogram wołowiny | 95 | 115 |
litr mleka | 2794 | 1068 |
jajko | 1347 | 7322 |
kostka masła | 72 | 855 |
100-gramowe opakowanie kawy | 69 | 530 |
paczka papierosów | 817 | 436 |
butelka piwa | 303 | 1033 |
samochód | 0,01 | 0,12 |
litr benzyny | 442 | 708 |
kostka mydła | 664 | 1876 |
pół litra wódki | 27 | 147 |
gazeta codzienna | 3539 | 2063 |
Źródło: GUS, Money.pl
- - do porównania dlatego wzięliśmy rok 1988, bo to ostatni pełny rok ustroju socjalistycznego ** - braliśmy dane z roczników statystycznych GUS-u, a w najnowszym są dane za 2007 rok, dlatego nie mogliśmy porównać cen z 2008 czy 2009 roku.
[
*Kliknij i przeczytaj o denominacji oraz zobacz zobacz stare banknoty * ]( http://www.money.pl/banki/raporty/artykul/dlaczego%3Bnie%3Bjestesmy%3Bmilionerami,165,0,132773.html )Dziś można za średnie wynagrodzenie kupić: o 541 bochenków chleba, 20 kilogramów wołowiny i 101 kilogramów szynki więcej niż w PRL-u.
W 1988 roku za całą pensję można było kupić 5 razy mniej jajek, 12 razy mniej masła, 7 krotnie mniejszą ilość kawy oraz pięć razy mniej wódki.
20 lat w mniej niż co trzecim domu był samochód. Dziś jest niemal w co drugim gospodarstwie domowym. Mamy więcej sprzętu RTV i AGD. Np. pralkę automatyczną miało co czwarte gospodarstwo. Dziś jest w 85 procent polskich domów.
Źródło: GUS
Najbardziej bolesnym efektem reform było pojawienie się nieznanego wcześniej zjawiska: bezrobocia. W PRL-u nie istniało, a przynajmniej nie było go w oficjalnych statystykach. Natomiast w najgorszym pod tym względem momencie III RP - w 2004 roku - przekraczało poziom 20 procent.