Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosyjskie embargo najmocniej uderzy w Niemcy i Polskę

0
Podziel się:

Jak daleko idące będą skutki rosyjskich działań zależy od Unii Europejskiej - przekonują eksperci.

Rosyjskie embargo najmocniej uderzy w Niemcy i Polskę
(Anne Akers/Flickr)

Niemieccy producenci mogą zostać najmocniej dotknięci przez rosyjski zakaz importu żywności z Unii Europejskiej. Na drugim miejscu, jeśli chodzi o wartość sprzedawanej na tamtejszy rynek żywności jest Polska - wynika z zestawienia Reutersa. Niemcy eksportują do Rosji żywność za 1,83 mld dol. Polska niewiele mniej. Skutkiem sankcji Unii i USA na firmy oraz ograniczeń w dostępie do niektórych technologii będzie w Rosji łagodna recesja, ale nie kryzys - ocenił z kolei bank Morgan Stanley (MS) w swoim komentarzu. Komisja Europejska obiecała dziś pomoc rolnikom, którzy stracą na rosyjskim embargu.

Aktualizacja 21:03

Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że wstępne propozycje finansowego wsparcia ma przedstawić we wtorek komisarz do spraw rolnictwa Dacian Ciolos. Spotka się on wtedy w Brukseli z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim.

Premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że jego kraj wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Australii, Kanady i Norwegii. To konsekwencja podpisanego przez prezydenta Rosji Władimira Putina dekretu o odpowiedzi na sankcje wobec Moskwy.

W ten sposób Rosja odpowiedziała na sankcje zastosowane wobec niej przez Zachód w związku z rolą Moskwy w konflikcie na Ukrainie. Rosyjski zakaz wchodzi w życie 7 sierpnia i ma obowiązywać przez rok.

Niemcy i Polacy w unijnej czołówce

Z zestawienia, które przygotował Reuters wynika, że głównymi dostawcami żywności na rosyjski rynek w 2013 r. były Białoruś (wartość eksportu 2,74 mld dol.), Brazylia (2,41 mld dol.) i Ukraina (1,99 mld dol.).

Na czwartym miejscu, a zarazem pierwszym jeśli chodzi o kraje UE, są Niemcy, których eksport żywności do Rosji sięgnął w zeszłym roku 1,83 mld dol. Polska zajmuje siódme miejsce globalnie (przed nami są dostawcy z Turcji i Chin), a drugie biorąc pod uwagę tylko państwa unijne. Nasz eksport żywności do Rosji wyniósł w 2013 r. 1,55 mld dol, jednak jak daleko idące będą skutki embarga nie tylko dla Polski zależy od Unii Europejskiej - twierdzi dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzej Gantner: _ Jeżeli nie uda się szybko wypracować mechanizmów dotyczących chociażby skupów interwencyjnych, nie uda się uruchomić dużych środków na rekompensatę, to mogą powstawać bardzo duże nadwyżki surowców rolnych. To będzie skutkowało gwałtownymi obniżkami cen, a to z kolei spowoduje, że część produkcji rolniczej w Unii przestanie się opłacać _.

Za nami są Stany Zjednoczone (1,54 mld dol.), Holandia (1,42 mld dol.), Francja (1,42 mld dol.), Włochy (1,34 mld dol.), i Hiszpania (1,26 mld dol.).

Twarda odpowiedź Rosjan na sankcje mocno uderzy w całą UE, dla której Rosja, jeśli chodzi o produkty żywnościowe, była największym rynkiem zbytu. W 2013 r. unijna sprzedaż z tego segmentu do Rosji wynosiła 13,7 mld dol.

Najważniejszymi, żywnościowymi towarami importowanymi przez Rosję z UE w ubiegłym roku były: sery i twarogi (wartość sprzedaży 1,31 mld dol.), wieprzowina (1,29 mld dol.), wódki, likiery i inne napoje spirytusowe (0,94 mld dol.), jabłka, gruszki i pigwy (0,71 mld dol.), przetwory spożywcze (nie zaliczone do żadnej innej kategorii, 0,66 mld dol.), wino (0,61 mld dol.). Na rosyjskiej liście zakazanych produktów nie ma napojów alkoholowych.

Znaczącymi pozycjami eksportowymi z UE do Rosji są też czekolada, produkty mączne, a także pomidory, morele, wiśnie, brzoskwinie i nektarynki.

Brak tych towarów na rynku rosyjskim będzie odczuwany przez tamtejszych konsumentów. Analitycy spodziewają się wzrostu inflacji, która już teraz wynosi ponad 7 proc. rocznie.

_ Rosja importuje ponad 40 proc. żywności. Sprzedawcy detaliczni uważają, że szybkie przestawienie się na krajowych dostawców jest niemożliwie _ - zauważył w czwartek Financial Times. Władze na Kremlu już zapowiedziały, że będą zapobiegać skokowi cen żywności poprzez monitorowanie w czasie rzeczywistym rynków towarowych.

Sekretarz generalny Niemieckiego Związku Rolników Udo Hemmerling ocenił, że Rosja szkodzi sama sobie. _ Ceny wieprzowiny już teraz znacznie wzrosły. Rosyjscy konsumenci zapłacą za sankcje wprowadzone przez własny rząd _ - podkreślił.

Rosja jest ważnym rynkiem dla niemieckich producentów mięsa i mleka. Jednak jak podkreślił Hemmerling i tak od jesieni na rynku rosyjskim praktycznie obowiązuje embargo na te produkty, ponieważ strona rosyjska obawia się o _ bezpieczeństwo żywności _. Jak wyjaśnił Hemmerling, inne rodzaje żywności - wołowina, drób czy zboże nie odgrywają większej roli w niemieckim eksporcie do Rosji.

Na wykluczeniu z rynku rosyjskiego zachodnich producentów zyska Białoruś. Tamtejszy niezależny tygodnik _ Nasza Niwa _ napisał wręcz, że po decyzji Moskwy nastaną złote czasy dla gospodarki tego kraju.

Rosja drugim rynkiem dla polskich towarów

Rosja jest drugim po Unii Europejskiej rynkiem eksportowym Polski. W 2013 r. wysłaliśmy tam 5,3 proc. naszych towarów (głównie wyroby przemysłu elektromaszynowego) o wartości 10,8 mld dol. Około 15 proc. z nich stanowiły art. rolno-spożywcze.

W odpowiedzi na ogłoszone przez Rosję sankcje przeciwko Zachodowi, Komisja Europejska zastrzegła sobie prawo do działania, jakie uzna za słuszne, po pełnej ocenie wprowadzonych przez Moskwę środków.

Rzecznik KE Frederic Vincent w oświadczeniu podkreślił, że rosyjskie sankcje są _ politycznie motywowane _ i dodał, że wprowadzone wcześniej sankcje unijne były wynikiem nielegalnego zajęcia Krymu przez Rosję oraz destabilizowania przez nią sytuacji na Ukrainie.

Sankcje mocniej zabolą Rosję?

Skutkiem sankcji UE i USA na firmy z rosyjskiego sektora bankowego i energetycznego oraz ograniczeń w dostępie do niektórych technologii będzie w Rosji łagodna recesja, ale nie kryzys - ocenił bank Morgan Stanley (MS) w swoim komentarzu.

_ Sankcje finansowe nie stawiają jeszcze koncernów Rosnieft i Nowatek w krytycznym położeniu, ponieważ finansują się w Chinach. Finansowanie ich długookresowych projektów może jednak stanąć pod znakiem zapytania. Sankcje w dostępie do nowoczesnych technologii mają obecnie minimalny wpływ, ale jeśli będą utrzymane, to w ciągu 5-7 lat mogą wyhamować eksploatację złóż arktycznych i rozwój niekonwencjonalnych źródeł energii _ - stwierdził bank.

Według banku w scenariuszu pesymistycznym _ skutki sankcji będą umiarkowane, w okresie 12-18 miesięcy wyrażą się w łagodnej recesji, wyższej inflacji i dodatkowej podwyżce oprocentowania stóp o 50 pb w IV kwartale 2014 r. _.

MS przewiduje dalsze osłabienie rubla, w efekcie dolar ma kosztować nawet 38 rubli na koniec 2014 r. Uprzednio bank zakładał 36,5. Podstawowy scenariusz Morgana Stanley'a przewiduje, że rosyjski PKB w latach 2014-15 wzrośnie o 0,8 proc. rdr oraz o 1,9 proc. rdr, a pesymistyczny, że wyniesie odpowiednio 0,0 proc. rdr oraz -1,5 proc. rdr.

Nałożone przez Unię Europejską sankcje gospodarcze wobec Rosji dotykają banki, które są przynajmniej w połowie własnością rosyjskiego państwa, będą mieć ograniczony dostęp do rynków kapitałowych w UE. Opublikowane rozporządzenie o sankcjach wobec Rosji w związku z kryzysem na Ukrainie obejmuje też embargo na broń, zakaz eksportu zaawansowanych technologii dla sektora naftowego i zakaz eksportu sprzętu podwójnego zastosowania dla rosyjskiego sektora obronnego.

Zgodnie z rozporządzeniem UE zakazuje bezpośredniej i pośredniej sprzedaży oraz kupna obligacji i akcji o terminie wymagalności powyżej 90 dni, wyemitowanych po 1 sierpnia 2014 roku przez _ znaczącą instytucję kredytową lub inną znaczącą instytucję mającą wyraźne uprawnienie do wspierania konkurencyjności gospodarki rosyjskiej, jej dywersyfikacji i zachęcania do inwestycji, mająca siedzibę w Rosji _, która w ponad 50 proc. jest własnością publiczną.

Zakaz obowiązuje obywateli i podmioty z UE na całym świecie. Zabronione jest również świadczenie na rzecz tych rosyjskich banków usług związanych z pośrednictwem i pomocą w sprzedaży obligacji i akcji (np. usługi maklerskie).

Także spółki kontrolowane przez te banki i mające siedzibę poza UE są objęte restrykcjami. Z kolei ich filie na terenie UE są wyłączone spod tych ograniczeń, jeżeli nie działają w imieniu swego banku-matki.

Nadal dozwolone jest udzielanie pożyczek, zakładanie depozytów i usługi płatnicze na rzecz objętych sankcjami rosyjskich banków.

Unijne rozporządzenie zakazuje też _ sprzedaży, dostawy, przekazywania lub wywozu do Rosji towarów i technologii podwójnego zastosowania _, niezależnie od tego, czy pochodzą one z Unii, jeżeli mogą one być wykorzystane do użytku wojskowego lub przez użytkownika wojskowego. Odpowiednie władze w krajach UE nie mogą zezwalać na eksport takich dóbr do Rosji, jeżeli tylko będą mieć podstawy, by sądzić, iż odbiorcą końcowym jest wojsko.

UE wprowadziła też wymóg uzyskania zezwolenia na dostarczanie do Rosji określonych technologii. Chodzi o m.in. różnego rodzaju rury, pompy, narzędzia do wiercenia w kamieniu, platformy wiertnicze czy samojezdne wieże wiertnicze.

Zezwolenie na eksport nie będzie udzielane, jeżeli ten sprzęt i technologie mają być przeznaczone _ dla przemysłu naftowego do wykorzystania przy głębinowej eksploracji i produkcji ropy naftowej, arktycznej eksploracji i produkcji ropy naftowej lub przy projektach związanych z olejem łupkowym w Rosji _.

Rozporządzenie wprowadza też wobec Rosji embargo na broń. Zastrzeżono jednak, że nie ma ono wpływu na zobowiązania, wynikające z umów zawartych przed 1 sierpnia 2014 roku. Sankcje mają obowiązywać do 31 lipca 2015 roku i będą mogły zostać przedłużone. Do 31 października br. UE ma dokonać przeglądu sankcji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)