Blisko jedna trzecia ankietowanych przez Money.pl planuje tej zimy turystyczny wypad. Prawie połowa z nich wybiera się w polskie góry, a 13 procent będzie się wygrzewać pod palmami. Na zimowy wypoczynek najczęściej rezerwujemy sobie tydzień.
Jeżeli chodzi o koszt, to możemy zamknąć się w tysiącu złotych za osobę, ale też zapłacić równowartość małego auta, czyli prawie 40 tysięcy złotych.
60 procent ankietowanych przez Money.pl pozostanie jednak w domu. Mimo, że wyjazd zaplanowała mniejszość, to jednak jak wynika z wieloletnich badań Instytutu Turystyki, planujących urlopy zimą systematycznie przybywa.
źródło:Money.pl
Osiem procent jeszcze nie podjęło decyzji. Te osoby powinny się pośpieszyć. _ _
_ - Za nami trudny rok w branży turystycznej. Wstępne podsumowania wykazują, że cała branża zanotuje około 10-procentowy spadek sprzedaży _ - mówi Money.pl Andrzej Glapiak, reprezentujący easygo.pl i wakacje.pl. _ - Ostatni kwartał, co prawda, znacznie uspokoił emocje, ale nie zdoła on już odbudować strat. Organizatorzy kierując się doświadczeniami z poprzednich miesięcy przygotowali o około 15 procent mniej ofert na zimę niż w roku 2008. Większość jest już wyprzedana _.
Jeżeli już planujemy wyjazd, to najczęściej w lutym. Święta Bożego Narodzenia spędzamy wśród najbliższych. Turystyczny wypad zaplanowało w tym okresie zaledwie 14 procent ankietowanych. Dwukrotnie więcej planuje wyjazd w Sylwestra i Nowy Rok.
źródło: Money.pl
Można było wskazać kilka odpowiedzi
Ankietę przeprowadziliśmy w dniach od 18 do 21 grudnia 2009 roku. Wzięło w niej udział 5000 internautów.
Blisko 70 procent wyjeżdżających zamierza jeździć w tym czasie na nartach lub snowboardzie, 40 procent chce też zwiedzać. _ - Święta i Sylwester to świetny czas, ale dla organizatorów wyjazdów. Popyt jest ogromny, a nasze emocje związane z zabawą zacierają nam często zmysł ekonomiczny _ - mówi Glapiak. Nie ma więc co liczyć na rabaty i promocje. _ - Ceny na te kilka dni są zawsze o kilkaset złotych wyższe niż te z połowy grudnia czy od 3 stycznia _.
Organizatorzy mają pewność sprzedaży swoich produktów. Trzeba też pamiętać, że bardzo często w cenach ofert na ten czas znajdziemy dodatkowe pozycje, takie jak kolacja świąteczna czy sylwestrowa.
Polskie górą, najbardziej Tatry
Blisko połowa ankietowanych stawia na polskie góry, wśród nich najpopularniejsze są Tatry, a najrzadziej odwiedzane Bieszczady. 35 procent badanych wybrało obce szczyty.
źródło: Money.pl
Można było wskazać kilka odpowiedzi
Planując szaleństwa na śniegu na zagranicznych trasach zjazdowych nie szukamy daleko, najczęściej decydujemy się na Austrię, Włochy, Słowację i Czechy.
źródło:Money.pl
Można było wskazać kilka odpowiedzi
Niewiele ponad 13 procent czytelników Money.pl zamarzyło tej zimy o wygrzewaniu się w słońcu na plaży. Spośród wybierających się za granicę od 3 do ponad 4 procent ankietowanych wskazywało Egipt, Tunezję albo ośrodki w Azji, Ameryce Środkowej lub na Pacyfiku.
Najbardziej popularne: tygodniowe wypady
Większość, bo ponad 60 procent, odpowiedziała, że jednorazowy wyjazd nie przekroczy 7 dni. Trzykrotnie mniej decyduje się na dwa tygodnie ferii, niewiele mniej bo 16 procent planuje co najwyżej weekendowe wypady.
źródło:Money.pl
Można było wskazać kilka odpowiedzi
Blisko połowa wyjeżdżających planuje wydać nie więcej niż tysiąc złotych na osobę. To jak okazuje się minimum, za jakie możemy wypoczywać przez tydzień poza domem. Niewiele mniej liczy się z wydatkiem w wysokości od tysiąca do pięciu tysięcy złotych. Dziewięć procent zamierza wydać na osobę ponad pięć tysięcy złotych.
_ _źródło:Money.pl
_ - Zimowe wyjazdy możemy podzielić na trzy kategorie _ - mówi Money.pl Andrzej Glapiak. _ - Pierwsza z nich i najbardziej popularna, to aktywny wypoczynek dla narciarzy i snowboradzistów _ - dodaje. - _ Kolejne, to zima pod palmami oraz egzotyczne dalekie podróże. _
Za podobną cenę możemy szusować w Tatrach i w Alpach
Najtańsze oferty dotyczą ośrodków narciarskich w Polsce, Czechach i na Słowacji oraz w Austrii i we Francji czy we Włoszech. Tydzień pobytu dla jednej osoby kosztuje tam od tysiąca złotych w górę. W polskich Sudetach, Beskidach czy Bieszczadach można jednak znaleźć noclegi w cenie od 30 złotych za osobę.
Białe szaleństwo to wydatek na sprzęt i strój. Tutaj rozpiętość cen jest bardzo duża, narty, buty i strój można skompletować już za tysiąc złotych. Jednak sięgając po _ topowe _ marki możemy wydać nawet 10 tysięcy złotych.Tydzień pobytu w Karpaczu, Świeradowie, Szczyrku, Muszynie, Wiśle czy w Polańczyku będzie nas więc kosztował niewiele ponad 200 złotych. Oczywiście bez wyżywienia i karnetów na wyciągi. Wypoczynek w Tatrach jest droższy, ceny noclegów zaczynają się tam od 40 złotych. Do tego trzeba doliczyć koszty przejazdów wyciągami. Ta przyjemność kosztuje w naszych górach od 300 do 500 złotych za tydzień.
Decydując się na zimowe szaleństwo w Austrii, we Włoszech, Francji, na Słowacji czy w Czechach, trzeba się liczyć z większymi kosztami dojazdu. Część właścicieli hoteli i pensjonatów czy kwater dolicza też koszt mediów: prądu, wody i gazu. Za karnety narciarskie zapłacimy średnio od 130 euro za tydzień w przypadku dzieci do 200 euro dla dorosłego.
Jeżeli zdecydujemy się na tydzień szusowania w Alpach, Apeninach czy francuskim Masywie Centralnym i chcemy tam dolecieć, opłata za osobę wzrasta dwukrotnie. Można jednak znaleźć oferty zaczynające się od 1,7 tys. złotych.
Średnio za 3 tysiące złotych z przelotem znajdziemy propozycje tygodniowego pobytu w ośrodkach narciarskich w Kanadzie, Norwegii, Hiszpanii czy Bułgarii. - _ Te kierunki to nowość w ofertach touroperatorów _ - mówi Glapiak.
Zima pod palmami
Spośród gorących kierunków, najpopularniejsze i jednocześnie najtańsze są Egipt i Tunezja. To jedyna ciepła, całoroczne i bliskie destynacje. Ceny zaczynają się już od 1,7 tys. złotych za tydzień wypoczynku. _ _
_ - W tym sezonie i najbliższym roku warto zatrzymać się też przy Hiszpanii _- mówi Andrzej Glapiak. _ - Kryzys zmobilizował hiszpańską branżę turystyczną, która w porozumieniu z agencjami rządowymi obniżyła ceny i zaproponowała dopłaty dla turystów powyżej 50 roku życia _.
Czterech touroperatorów proponuje wyjazdy z dopłatami rządu hiszpańskiego i
tamtejszej organizacji turystycznej. Ceny są konkurencyjne, nawet od 1,6 tys. zł z przelotem.
Daleka egzotyka: wybierana najrzadziej i najdroższa
W ofertach królują Wyspy Kanaryjskie, Dominikana, Meksyk, Brazylia i Kuba. Potem Afryka z Kenią, Tanzanią, Senegalem i RPA. Po trzecie - Daleki Wschód ze Sri Lanką,
Indonezją, Tajlandią i Chinami. Ceny zaczynają się już od 5000 zł za osobę i szybują mocno w górę.
Tydzień wygrzewania się na plażach wyżej wymienionych krajów możemy sobie zapewnić średnio już za 5 czy 6 tysięcy złotych - to za pobyt w trzygwiazdkowych ośrodkach, często bez pełnego wyżywienia.
Im więcej gwiazdek tym trzeba mieć grubszy portfel - ceny dochodzą nawet do ponad 30 tysięcy złotych za osobę. Za iście królewski wypoczynek - tydzień w uważanym za najbardziej ekskluzywny na świecie hotelu Burj Al Arab w stolicy Emiratów Arabskich - trzeba wyłożyć blisko 39 tysięcy złotych.
Raporty Money.pl | |
---|---|
*56,4 mld zł wydamy w tym roku na wypoczynek * Polacy w tym roku chętniej będą podróżować po kraju. Spadnie liczba wyjazdów za granicę. Podobnie jak to było w poprzednich latach na krótkie lub dłuższe wakacje wyjedzie niespełna połowa z nas. W sumie na wypoczynek wydamy w tym roku 56,4 mld zł. | |
*Gospodarka zyskała 15 mld zł, bo nie było długich weekendów * W tym roku kalendarz sprzyja gospodarce, Dzięki temu, że nie było długich weekendów zyskała ona około 15 miliardów złotych. | |
*Badanie Money.pl: Jakimi jesteśmy Mikołajami * Ponad 20 procent internautów nie wspiera nikogo. Przy każdej nadarzającej się okazji robi to jedna dziesiąta badanych. Jeżeli już pomagamy, to najchętniej wrzucając drobne kwoty do skarbonek organizacji zbierających na rzecz dzieci. |