W kwietniu bez pracy było 11,3 procent aktywnej zawodowo ludności. Dane podało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W kwietniu przedsiębiorcy zgłosili do pośredniaków 110 tysięcy miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. To o 7,7 tysiąca więcej niż rok temu.
Szef resortu, Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych w kwietniu była o 295 tysięcy mniejsza niż przed rokiem i 76 tysięcy mniejsza niż w marcu. Bezrobocie spadło we wszystkich województwach.
Według opublikowanej w tym tygodniu gospodarczej prognozy Komisji Europejskiej dla Polski, bezrobocie powinno spaść w tym roku do 9 procent.
Dane z ubiegłego miesiąca (za marzec) przedstawione zarówno przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej jak i Głównego Urzędu Statystycznego wskazywały, że bez pracy jest 11,7 procent aktywnej zawodowo ludności.
Jak pokazuje badanie "Global Talent Competitiveness Index", przeprowadzone przez Adecco (firmę świadczącą kompleksowe usługi z zakresu zarządzania kapitałem ludzkim oraz doradztwa personalnego), na całym świecie istnieje problem niedopasowania umiejętności kandydatów do wymagań rynku pracy. Przyczyną jest deficyt talentów. Wraz z rozwojem nowych technologii problem ten będzie się pogłębiał.
Na całym świecie poszukuje się około 8,4 miliona pracowników. Mimo rosnącego bezrobocia pracodawcy mają problem ze znalezieniem osób na wolne stanowiska. Przyczynami są m.in. brak odpowiednich talentów wśród kandydatów i niewiedza.
Kandydatom na pracowników brakuje przede wszystkim wiedzy ogólnej. Według badania Adecco osoby, które kończą szkoły średnie, mają problemy z liczeniem, czytaniem ze zrozumieniem oraz pracą w grupie. Równie dużym problemem jest wykluczenie cyfrowe - 25 proc. dorosłych osób w krajach takich jak Polska, Hiszpania, Słowacja czy Korea Południowa nie potrafi obsługiwać komputera nawet w podstawowy sposób.
Czytaj więcej w Money.pl